Ta decyzja jest owocem wizyty, jaką na początku grudnia metropolita krakowski odbył w Syrii i Libanie.
O tej podróży solidarności abp Marek Jędraszewski pisze do mieszkańców naszej diecezji w liście na Boże Narodzenie.
"Po ustaniu działań wojennych duża część naszych braci chrześcijan żyje w naprawdę bardzo trudnych warunkach. Są dotknięci wielkim ubóstwem, mimo dotkliwego o tej porze zimna żyją w nieogrzewanych domach, niektórzy są niedożywieni, dzieci potrzebują wsparcia, by mogły się uczyć, wszyscy natomiast szukają dla siebie nadziei na przyszłość" - wspomina to, co zobaczył. "Jest wielkim pragnieniem mego serca, abyśmy tę nadzieję dali przede wszystkim grupie około sześciuset sierot, które znajdują się pod opieką księdza arcybiskupa Jean-Abdo Arbacha, biskupa grecko-katolickiego obrządku melchickiego w Homs, trzeciego co do wielkości miasta w Syrii" - dodaje.
W związku z tym metropolita prosi wszystkich diecezjan, by w święta Bożego Narodzenia zechcieli złożyć do puszek ofiarę płynącą z dobroci serc, która pozwoli dzieciom w Homs nieco lepiej przeżyć zimę.
"Idąc za wezwaniem św. Pawła, przygarnijcie ich do siebie! A ponieważ Pan Jezus powiedział: »Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje« (Mk 9, 37a), w ten cudowny świąteczny czas przyjmiecie do swoich domów narodzonego w Betlejem Zbawiciela świata, a On z całą pewnością obdarzy Was i Wasze domy błogosławieństwem swojego pokoju" - przekonuje arcybiskup.
Krakowscy pielgrzymi odwiedzili w Homs szkołę, która funkcjonuje m.in. dzięki finansowemu wsparciu z polskich Kościoła i państwa. Biuro Prasowe Archidiecezji KrakowskiejPodróż do Syrii i Libanu metropolita krakowski odbył wspólnie z przedstawicielami polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Jej celem było przekazanie mieszkańcom tych krajów - także tych prześladowanych za wiarę, iż nie są sami, bo nie są zapomniani przez świat. Również Kościół w Polsce pamięta o nich, modli się za nich i z ich trwania przy Chrystusie chce także czerpać siły dla siebie
- Liban i Syria potrzebują naszej solidarności i modlitwy. Jest to ziemia prawdziwe chrześcijańska. Nie możemy o tym zapomnieć. Nie może ona zostać zapomniana dlatego, że od tylu lat jest doświadczana wojnami, biedą, nieszczęściami, walkami wewnętrznymi. Ta ziemia potrzebuje pokoju, o który trzeba się modlić. Należy także wspierać mieszkańców - również materialnie - mówił wtedy abp Jędraszewski.
Ogrom zniszczeń zrobił na pielgrzymach wielkie wrażenie. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej