– Szacuje się, że w ciągu 9 lat wojny aż 12 mln mieszkańców kraju straciło dach nad głową. Przed nimi odbudowa życia, a naszym obowiązkiem jest niesienie im pomocy – przekonuje Konrad Ciempka, dyrektor krakowskiego biura Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
To, co zobaczył w Syrii podczas „pielgrzymki solidarności”, zrobiło na nim wielkie wrażenie. – Dużo osób porównuje ogrom zniszczeń z tym, co stało się z Warszawą w 1944 roku. I choć w niektórych miejscowościach rzeczywistość powoli wraca do normy, wojna cały czas trwa – mówi. – Nasza organizacja od samego początku jest na miejscu i wspiera Syryjczyków, by mogli na nowo żyć w swojej ojczyźnie. Oni właśnie o to proszą. Nie chcą mieszkać w Europie – dodaje. „Pielgrzymka solidarności” wyruszyła do Syrii i Libanu na początku grudnia 2019 roku. Jej idea zrodziła się z inicjatywy metropolity krakowskiego, który przy różnych okazjach zachęca, by wspierać prześladowanych chrześcijan modlitwą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.