Współzałożycielka Duszpasterstwa Inwalidów Narządu Ruchu, przekształconego następnie w Chrześcijańskie Braterstwo Osób Chorych i Niepełnosprawnych, zmarła 13 kwietnia w Krakowie, w wieku 88 lat.
Duszpasterstwo Inwalidów Narządu Ruchu, przemianowane na Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych Ruchowo, S. Grochal założyła w 1968 r. wraz z ks. Witoldem Kaczem, ówczesnym diecezjalnym duszpasterzem chorych, przy poparciu kard. Karola Wojtyły. - Nawiązywała liczne indywidualne kontakty, pomagając wielu osobom. Chciała, by osoby niepełnosprawne brały odpowiedzialność za siebie i innych, i aktywnie włączały się w społeczeństwo i w działalność Kościoła, szczególnie w apostolstwo. Sama była tego przykładem. Organizowała przez wiele lat spotkania osób niepełnosprawnych, rekolekcje, opłatki, wyjazdy wakacyjne. Po spotkaniu z ks. François i ruchem Braterstwa duszpasterstwo przekształciła w Chrześcijańskie Braterstwo Osób Chorych i Niepełnosprawnych. Wielokrotnie była na spotkaniach międzynarodowych Braterstwa. Uwieńczeniem jej starań było zorganizowanie w 2012 r. Europejskiego Spotkania Braterstwa w Polsce, w Krzeszowicach, i afiliacji w 2014 r. Braterstwa w Polsce w struktury Braterstwa Międzykontynentalnego - wspomina ks. Tomasz Grzesiak, diecezjalny duszpasterz chorych i kapelan Chrześcijańskiego Braterstwa Osób Chorych i Niepełnosprawnych.
Stanisława Grochal, po przeżyciu w dzieciństwie choroby Heinego-Medina, była niepełnosprawna ruchowo, poruszała się o kulach. Była osobą religijną, szukającą w wierze w Boga odpowiedzi na pytania o sens cierpienia. Pierwsze kontakty z innymi inwalidami ruchu nawiązała podczas długotrwałego leczenia w Warszawie. Konfrontowała z nimi swoje problemy, także religijne.
- Starała się być osoba samodzielną. Skończyła studia ekonomiczne. Pomógł jej w tym ks. Wacław Świerzawski (późniejszy biskup sandomierski). Mieszkała sama w Krakowie. Pracowała w spółdzielni inwalidzkiej, potem w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Helclów. Gdy mogła odejść na rentę, zrezygnowała z pracy, by poświęcić się w całości pracy apostolskiej wśród chorych - wspomina ks. Grzesiak.
Z własnego doświadczenia wiedziała, jak ważne jest prowadzenie duszpasterstwa wśród niepełnosprawnych, niemogących często pogodzić się ze swoim cierpieniem, tracącym wiarę w jego sens, a nawet w Boga. W trakcie organizowanych przez spółdzielczość inwalidów wyjazdów rehabilitacyjnych obserwowała, że przeżywane wspólnie dostarczają one ich uczestnikom wiele radości. Zaprosiła niektórych z nich na rekolekcje dla chorych, organizowane w Trzebini przez bł. Hannę Chrzanowską. Z czasem wystąpiła z pomysłem utworzenia osobnego duszpasterstwa dla inwalidów ruchu. Przekonała do tego ks. Kacza, diecezjalnego duszpasterza chorych, oraz kard. Wojtyłę, metropolitę krakowskiego.
Duszpasterstwo zaczęło działać pod koniec 1968 roku. Jego pierwszym kapelanem został ks. Kacz (1920-1981), który sam był inwalidą po ciężkich przejściach w więzieniach komunistycznych. Był postacią niezwykłą. Równolatek K. Wojtyły został wyświęcony na kapłana w 1943 r. przez abp. Adama Sapiehę. Od 1944 r. był wikarym w parafii w Pcimiu, gdzie prowadził m.in. parafialne koło Caritas oraz opiekował się młodzieżą. Współpracował także z Armią Krajową. W listopadzie 1945 r. Władysław Pułka, syn sołtysa w Sułkowicach, niegdyś żołnierz AK, skontaktował go z przedstawicielem konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego, organizującym w podziemiu placówki Młodzieży Wielkiej Polski. Ksiądz Kacz objął kierownictwo placówki w Sułkowicach, przyjmując wpierw pseudonim "Longinus", potem zaś "Skrzetuski". Organizacja gromadziła m.in. informacje o działaczach aparatu komunistycznego, kolportowała także ulotki i gazetki ruchu narodowego. Ksiądz Kacz wciągnął do działalności konspiracyjnej Jana Rysia ps. "Sowiet", który ukrywał się przed bezpieką. Polecił mu zorganizowanie Oddziału Dywersji Bojowej. Placówki MWP oraz ODB zostały rozwiązane w grudniu 1946 roku. Kilka lat później bezpieka wpadła na ich ślad. W lipcu 1950 r. ks. Kacz i W. Pułka zostali aresztowani. Torturowano ich w śledztwie. W lutym 1951 r. skazano ich na kary kilkuletniego więzienia. Ksiądz Kacz siedział w więzieniu w Rawiczu. Zwolniono go przed terminem w 1953 r. z powodu "ogólnego wyniszczenia organizmu więźnia". Już przed aresztowaniem jego stan zdrowia był kiepski po przebytej operacji, zrujnowały je zaś ostatecznie przejścia w śledztwie i w więzieniu. Po opuszczeniu więzienia duchowny powrócił z czasem do pracy w krakowskiej Kurii Metropolitalnej. W 1964 r. został mianowany diecezjalnym duszpasterzem chorych.
Na pierwsze spotkanie Duszpasterstwa Inwalidów Ruchu pod koniec 1968 r. zaproszono do parafii św. Mikołaja w Krakowie ok. 30 osób. Kolejne spotkania odbywały się co kilka tygodni. Była okazja do spowiedzi, odprawiano Mszę św., po niej wygłaszano prelekcje, śpiewano, recytowano poezje, wyświetlano przeźrocza i filmy.
Z czasem na spotkania zaczęło przychodzić nawet do 100 osób. Organizowano pielgrzymki, odwiedzano także inne osoby niepełnosprawne, m.in. te, które mieszkały w domach pomocy społecznej. Organizowano także, przy pomocy studentów z duszpasterstwa akademickiego oraz kleryków z seminarium duchownego, rekolekcje wakacyjne dla uczestników duszpasterstwa. Spotykano się regularnie okresie świąt Bożego Narodzenia z kard. Wojtyłą. "Na ostatnim takim spotkaniu przed wyborem na papieża mówił wtedy do wszystkich takie słowa: »Jestem wdzięczny tym osobom wszystkim, i świeckim, i duszpasterzowi, którzy sami nosząc na sobie krzyż cierpienia, służą cierpiącym. Jest to wspaniała wspólnota. Jest coś z prawdy w tym, że zdrowy nie zrozumie w pełni chorego i dlatego dobrze, że duszpasterstwo chorych opiera się na chorych«" - wspominała S. Grochal.
W 1976 r. S. Grochal zetknęła się w Rzymie z przedstawicielką Chrześcijańskiego Braterstwa Osób Chorych i Niepełnosprawnych, o którego działalności, bliskiej celom krakowskiego duszpasterstwa wiedziano pod Wawelem już w wcześniej. W 1978 r. poznała w Hiszpanii o. Henri François, założyciela Braterstwa. Po spotkaniu została zaproszona do Verdun, do centrum Braterstwa, gdzie spędziła kilka dni. Od tej pory rozpoczęła się regularna korespondencja z o. François i dalsze kontakty z Braterstwem.
Jego grupa diecezjalna w Polsce powstała w Krakowie dopiero w 1989 roku. Stanisława Grochal kierowała tą grupą do końca 2016 roku. Kapelanem grupy był m.in. ks. Grzegorz Ryś, obecny metropolita łódzki, który z Duszpasterstwem Osób Niepełnosprawnych Ruchowo związał się jeszcze jako kleryk.