Człowiek pokoju

– Ojciec Stanisław nigdy nie był głosicielem złej nowiny. Jego pasją było głoszenie Ewangelii, czyli Nowiny Dobrej – mówił bp Damian Muskus OFM o zmarłym współbracie.

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 26/2020

dodane 25.06.2020 00:00
0

Ojciec Stanisław Górni zmarł nagle w klasztorze bernardyńskim w Zakopanem. Przeżył 74 lata, z czego 55 lat w zakonie i 48 lat w kapłaństwie. „Siostra śmierć zawsze przychodzi za wcześnie” – żegnali go współbracia. Urodził się 20 marca 1946 r. w Lubniu w Małopolsce. Do zakonu wstąpił 10 września 1963 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy