Żaden z 11 kandydatów w wyborach na urząd prezydenta nie uzyskał 28 czerwca dostatecznej liczby głosów. Konieczna będzie dogrywka. W Małopolsce najwięcej głosów otrzymał urzędujący prezydent Andrzej Duda.
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej z 99,77 proc. okręgów, A. Duda zdobył w skali kraju 43,67 proc. głosów, zaś Rafał Trzaskowski - 30,34. Na trzecim miejscu uplasował się Szymon Hołownia z wynikiem 13,69 proc. głosów.
W Małopolsce swój głos oddało 67,22 proc. spośród ponad 2,64 mln uprawnionych do głosowania. Ze względu na aktywność wyborców oraz przepisy sanitarne, w wielu miejskich obwodowych komisjach wyborczych tworzyły się kolejki. W Małopolsce triumfował urzędujący prezydent, uzyskując 51,11 proc. głosów. Rafał Trzaskowski uzyskał 23, 92 proc., zaś Szymon Hołownia - 11,54 proc. Inaczej było jednak w samym Krakowie, gdzie prezydent Warszawy otrzymał 37,97 proc. głosów, A. Duda, głosujący wraz z rodziną w krakowskiej komisji nr 108 na Prądniku Białym - 31,84 proc., zaś S. Hołownia - 15,21. W komisji mającej siedzibę w Szkole Podstawowej nr 1 przy ul. św. Marka głosowali hierarchowie - metropolita abp Marek Jędraszewski i kard. Stanisław Dziwisz.
W pozostałych rejonach małopolski A. Duda był na czele. W powiatach: myślenickim, nowotarskim, suskim i tatrzańskim otrzymał ponad 60 proc. głosów. Urzędujący prezydent zwyciężył zdecydowanie w podhalańskiej gminie Czarny Dunajec, uzyskując 73,34 proc. głosów. Drugi był Krzysztof Bosak - 9,38 proc., R. Trzaskowski zaś dopiero trzeci, z wynikiem 9,14 proc.
Postawą obywatelską wykazało się przy wyborach wielu małopolskich seniorów. W Wieliczce swój głos oddał prawie stuletni (urodzony 19 października) mjr Stanisław Szuro, niegdyś żołnierz ZWZ/AK, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, po wojnie zaś żołnierz podziemia niepodległościowego i więzień polityczny.
12 lipca w II turze wyborów zmierzą się A. Duda i R. Trzaskowski.
Swój głos w wyborach oddał w Wieliczce prawie 100-letni major Stanislaw Szuro. Krzysztof Antoni Szuro /Facebook