- Każda i każdy z nas mógłby dopisać osobiste świadectwo o tym, czego doświadczył, zwracając się do Maryi - mówił kard. Stanisław Dziwisz, który przewodniczył jubileuszowej Mszy św.
Obraz Matki Bożej Krzęcińskiej pochodzi z XIV lub XV wieku.
Parafia wyznaczyła termin jubileuszu wizerunku na podstawie pierwszej zachowanej wzmianki na jego temat. To adnotacja o renowacji dzieła sprzed 500 lat.
- Dwadzieścia wieków dziejów Kościoła to również wzruszająca historia żywej obecności Matki Chrystusa w życiu wielkiej wspólnoty Jego uczniów - mówił w homilii kard. Dziwisz. Jak podkreślał, Maryja towarzyszy nam we wszystkich zwyczajnych i nadzwyczajnych wydarzeniach życia osobistego i rodzinnego, kościelnego i społecznego. - Każda i każdy z nas mógłby dopisać osobiste świadectwo o tym, czego doświadczył, zwracając się do Maryi - dodał.
Przywołując historię wizerunku Matki Bożej Krzęcińskiej krakowski metropolita senior przypomniał, że obraz ten towarzyszył od lat wiernym w trudnych chwilach i niebezpieczeństwach, i pomagał im przetrwać dziejowe nawałnice. - Ten obraz to skarb tej ziemi - stwierdził.
- Dwadzieścia wieków dziejów Kościoła to również wzruszająca historia żywej obecności Matki Chrystusa w życiu wielkiej wspólnoty Jego uczniów - mówił w homilii kard. Dziwisz Miłosz Kluba /Foto Gość- Wiem, że parafianie z Krzęcina chętnie pielgrzymują do pobliskiej Matki Bożej Kalwaryjskiej, gdzie od najmłodszych lat pielgrzymował Karol Wojtyła. Może powiedzieć, że Jan Paweł II uformował się w szkole Maryi - zauważył wieloletni sekretarz polskiego papieża. Jak dodał, oddając się do dyspozycji Chrystusowi, naśladował Jej postawę "całkowitego oddania się Bogu, zawierzenia się Mu bez reszty, podjęcia ofiarnej służby Kościołowi".
Umieszczony w głównym ołtarzu drewnianej świątyni wizerunek otaczany jest od wieków kultem. Proboszcz parafii ks. Józef Motyka podkreśla, że docierają do niego informacje o interwencjach Matki Bożej Krzęcińskiej w chorobach i w innych, materialnych i duchowych, trudnościach. O wysłuchanych modlitwach przypominają umieszczone w gablotach wota. Z historycznych zapisków wiadomo, że kiedyś było ich znacznie więcej. Zostały jednak zrabowane w czasach zaborów, podobnie jak korony i sukienka na obraz, kielichy, monstrancje, relikwiarze.
"Starsi mieszkańcy twierdzili, że mieszkają w ogródku Matki Bożej, która zawsze ich chroniła od różnych niebezpieczeństw, a podczas nawałnic, anomalii pogodowych okrywała swym płaszczem - pisała w swoim opracowaniu o historii obrazu Jadwiga Pierzchała.
Obchody 500-lecia obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej są wstępem do przypadającego w 2025 roku jubileuszu 700-lecia parafii. W planach są m.in. starania o koronację obrazu i nadanie kościołowi w Krzęcinie tytułu sanktuarium. W ramach duchowych przygotowań rozpoczęła się peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej po domach. Potrwa ok. 3 lata.