Pieniądze trafią do krakowskiego Domu Samotnej Matki, prowadzonego przez siostry nazaretanki.
W tym roku Rajd dla Życia, ogólnopolska inicjatywa Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, organizowany był na poziomie diecezji. Członkowie krakowskiego KSM-u postanowili połączyć go z pielgrzymką do sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie, którą zwykle organizowali w kwietniu.
Na rowerach wyruszyli z Krakowa w sobotę 5 września. Wrócili następnego dnia, po przejechaniu łącznie 154 km.
- Wymarzyliśmy sobie, że może udałoby się znaleźć sponsorów i potem te kilometry przeliczyć na złotówki, żeby realnie wesprzeć jakieś dzieło prolife - wyjaśnia Kamila Ciupińska, prezes Zarządu KSM Archidiecezji Krakowskiej.
Żeby nie ograniczać się tylko do uczestników rajdu (ostatecznie było to 17 osób), zorganizowana została akcja "30 kilometrów na 30-lecie reaktywacji KSM". W dniach 5-6 września każdy, kto przy pomocy dowolnej aplikacji zarejestrował jakąś aktywność, mierzoną w kilometrach (chodził, biegał, jeździł na rowerze, pływał kajakiem), mógł przesłać zrzut ekranu swojego smartfona i tak "dorzucić się" do puli kilometrów.
W sumie udało się uzbierać 5 199,42 km. Po przeliczeniu według deklaracji sponsorów - 1 km to 85 gr - wyszła kwota 4419 złotych i 51 groszy. Taka suma trafi do Domu Samotnej Matki, który przy ul. Przybyszewskiego w Krakowie prowadzą siostry nazaretanki.
10. Rajd dla Życia miał jednak nie tylko wymiar sportowo-charytatywny. Poprzedziła go kampania prolife w mediach społecznościowych. 5 września - tuż przed startem pielgrzymki rowerowej - odbyła się ponadto konferencja, poświęcona obronie życia.