- On swoim ojcowskim płaszczem chciał w sposób szczególny bronić każde dziecko, zwłaszcza to, które mogłoby być skrzywdzone - mówił 8 grudnia metropolita krakowski.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, podczas Mszy św. na zakończenie Święta Małopolski, abp Marek Jędraszewski podkreślał, że Maryja stała się dla św. Jana Pawła II nauczycielką "człowieczeństwa, czystości, wewnętrznej prawości, umiłowania prawdy, wrażliwości na krzywdę drugiego człowieka, zwłaszcza na krzywdę dziecka".
Przypomniał obraz z jednej z audiencji, podczas której św. Jan Paweł II otoczył swoim płaszczem dziecko. Podkreślał, że to nie tylko przejaw humoru Ojca Świętego czy jego "ojcowskiej dobroci". Zdaniem metropolity, to wydarzenie ma też wymiar symboliczny. - On swoim ojcowskim płaszczem chciał w sposób szczególny bronić każde dziecko, zwłaszcza to, które mogłoby być skrzywdzone, zwłaszcza to, które mogłoby być dotknięte w swojej niewinności, czystości przez niektórych, bardzo złych, z punktu widzenia moralnego, ludzi Kościoła - mówił abp Jędraszewski.
- Mając w sobie taki obraz człowieczeństwa Ojca Świętego Jana Pawła II, wychowywanego od samego początku w szkole maryjnej, nie możemy się zgodzić na wszystkie te kłamliwe akcje, które chciałyby uczynić go jednym z odpowiedzialnych za zło, jakie toczyło i toczy Kościół w ostatnich czasach - powiedział arcybiskup.
Podkreślał, że to Jan Paweł II rozpoczął wprowadzanie procedur, które miały chronić dzieci.
- To trzeba z całą mocą powiedzieć tutaj, dzisiaj, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, w sanktuarium poświęconym jego czci, w obecności księdza kardynała, jego najbliższego - przez tyle lat - współpracownika. Jesteśmy wszyscy zobowiązani do obrony jego dobrego imienia i nieulegania złu, kłamstwu i przewrotności - zaznaczył abp Jędraszewski.