Siostry żyjące w ścisłej klauzurze prowadzą prace remontowe w liczącym ponad 100 lat klasztorze.
Klasztor na Łobzowie jest naznaczony przez historię. Podczas II wojny światowej na jego dachu umieszczono działa przeciwlotnicze, spadały tu bomby. Świątynia i klasztor były poważnie uszkodzone. W latach powojennych mniszki żyły bardzo biednie, na remonty już nie wystarczało. - My się do dziś nie możemy podnieść po II wojnie światowej - śmieją się obecne mieszkanki.
Efekty działań wojennych zniszczeń i upływającego czasu są jednak coraz dokuczliwsze i utrudniają codzienne życie. Ostatnio okazało się, że kotłownia nie wytrzymuje. Piec jest do szybkiej wymiany, a naprawa całej instalacji to koszt ok. 100 tys. zł. Dla kilkunastu sióstr, w tym kilku starszych i chorych, jest to kwota nie do udźwignięcia. - Karmelitańskim zwyczajem nie ogrzewamy wszystkich pomieszczeń, żeby zaoszczędzić - mówi s. Katarzyna. - Zimą przez korytarze po prostu przebiegamy - dodaje.
O gruntowny remont woła też refektarz, potrzebne są droga dojazdowa i montaż nowej bramy. Dlatego mniszki uruchomiły projekt "Odnów Klasztor", prezentowany na stronie internetowej: karmelitankikrakow.pl.
- Od kilku lat doświadczamy ubóstwa, nie mamy odłożonych pieniędzy na inwestycje, idziemy do przodu w zawierzeniu, że krok po kroku zadbamy o dom - wyjaśnia s. Katarzyna. Siostry spotykają się z wielką serdecznością osób, które o nich nie zapominają mimo pandemii, niepewności związanej z utrzymaniem pracy, mimo lęku o własne zdrowie.
Klasztor pw. Opieki św. Józefa ufundowany został w Krakowie przez karmelitanki wyrzucone z Poznania w okresie Kulturkampfu. Regularne życie zakonne rozpoczęto na Łobzowie 1 sierpnia 1875 roku. W latach 1903-1904 wybudowany został obecny kościół.
Karmelitanki z klasztoru łobzowskiego, wraz ze swoją fundatorką m. Ksawerą Czartoryską, przyczyniły się do odrodzenia życia karmelitańskiego na ziemiach polskich w II poł. XIX wieku. Starały się u ówczesnego generała zakonu karmelitów bosych o pomoc w odnowie życia zakonnego w jedynym klasztorze ojców w Czernej. Z ich inicjatywy powstała fundacja klasztoru braci w Krakowie. Mniszki także wspierały zamiar wstąpienia do Karmelu Józefa Kalinowskiego, znanego dziś jako św. Rafał Kalinowski, którego kanonizował Jan Paweł II w 1991 roku.
O karmelitańskim kościele i klasztorze Opieki św. Józefa na Łobzowie więcej w "Gościu Krakowskim" nr 3 na 24 stycznia.