Krakowskie Muzeum Narodowe przygotowało prezentację twórczości wybitnego malarza polskiego z XIX wieku. Na wystawie "Aleksander Kotsis (1836-1877). Odcienie realizmu", którą można będzie oglądać od jutra, pokazano 120 obrazów olejnych oraz kilkadziesiąt akwarel i rysunków artysty.
Dzieła pokazane w Kamienicy Szołajskich – oddziale MNK składają się nad pierwszą od ponad 60 lat tak dużą prezentację twórczości malarza związanego z Krakowem. Prof. Andrzej Szczerski, dyrektor MNK, uważa, że ta ekspozycja jest częścią praktyki muzealnej placówki, wydobywającej z zapomnienia twórczość godnych tego artystów. – Kotsis zasługuje bez wątpienia na ponowne odkrycie. Mimo że jego nazwisko pojawia się we wszystkich podręcznikach historii sztuki polskiej, jest postacią szerzej nieznaną, zapomnianą. Tymczasem był on artystą pod wieloma względami wyjątkowym – mówi prof. Szczerski.
Urodzony w podkrakowskim Ludwinowie, a wychowany w pobliskim Podgórzu artysta, ukazywał realistycznie życie nie arystokracji, lecz ubogich mieszczan i chłopów. Przejmujące są sceny przedstawiające górali, pogorzelców z małych miasteczek, sceny rodzajowe z Krakowa i Nowego Targu. Niekiedy są one zaskakujące, np. w dwóch obrazach przedstawiających zetknięcie się za krakowską Bramą Floriańską orszaku weselnego i konduktu pogrzebowego. Zaskakuje także nietypowe ujęcie młodej góralki pędzącej konno w galopie. Ekspozycja pokazuje, że Kotsis był m.in. mistrzem portretu. Sportretował m.in. swego kolegę ze studiów malarskich – Artura Grottgera.
Wystawę można oglądać do 13 czerwca w Kamienicy Szołayskich im. Feliksa Jasieńskiego (pl. Szczepański 9).