Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. Krzyżma w bazylice Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Nawiązując do odczytanego fragmentu z Ewangelii św. Łukasza, abp Marek Jędraszewski przypomniał, że choć słowa: "Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana" odnoszą się w pierwszym rzędzie do Jezusa, to dotyczą także każdego kapłana.
Metropolita zwrócił też uwagę, że kapłańska godność wypływa z faktu, że na kapłanach spoczywa Duch Pański, a nie duch tego świata, który chciałby ich za wszelką cenę wewnętrznie ujarzmić i do siebie upodobnić. Słowa "ponieważ Mnie namaścił" arcybiskup odniósł do momentu święceń kapłańskich, a słowa "posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę" - do codziennego zadania głoszenia Ewangelii współczesnemu światu, co w epoce postprawdy i dyktatury relatywizmu nie jest łatwe. Metropolita odwołał się do doświadczenia wielu księży, którzy mają świadomość, że dzisiaj jest wielu "ubogich w duchu", którzy są spragnieni prawdy i którzy domagają się od kapłanów osobistego świadectwa ich życia na rzecz Chrystusowej prawdy.
- Niech nigdy nie braknie, zwłaszcza teraz, w tym trudnym czasie, męczenników konfesjonału - tych, którzy więźniom grzechu głoszą prawdziwą wolność - apelował metropolita, komentując słowa: "Posłał Mnie, abym więźniom głosił wolność".
- "Posłał Mnie, abym niewidomym niósł przejrzenie". I to w czasie, kiedy w samym Kościele doświadczamy tego, że prawda bywa niekiedy zaciemniana, i to przez ludzi, którzy z racji swojego powołania i wybrania powinni być do końca jednoznacznymi świadkami prawdy. Chrystusowej, nie własnej - wskazywał arcybiskup i przywołał jedną z reakcji na niedawną notę Kongregacji Nauki Wiary odnośnie do błogosławieństwa par homoseksualnych. Biskup jednej z diecezji położonej na zachód od Polski nakazał bowiem na stronie internetowej swojej diecezji umieścić tęczową flagę i napis: "Love Is No Sin" (ang. Miłość nie jest grzechem). Arcybiskup zwrócił uwagę, że także w Polsce w ostatnim czasie podejmowane są próby tworzenia struktur analogicznych do tych znanych z Zachodu. - Nowe wersje "wir sind Kirche". Nie "my jesteśmy Kościołem", ale my należymy do Chrystusowego Kościoła. Nie ma Kościoła bez Chrystusa - podkreślał abp Jędraszewski, wskazując na konieczność jednoznaczności w głoszeniu doktryny Kościoła.
Zaznaczył on także, że wiele osób jest dzisiaj "uciśnionych" - pandemią, chorobami, nieszczęściami, upadkiem na duchu, apostazjami z Kościoła, smutkiem, a nawet przerażeniem wobec prześladowań Kościoła. - A my mamy odsyłać ich wolnymi. To jest nasze zadanie - mówił metropolita do kapłanów. Zwrócił również uwagę, że w ostatnich dniach w mediach słyszymy nawoływania do zamykania kościołów. - Czynią to ludzie, którzy jeszcze nie tak dawno, w czasie tej samej pandemii, uważali, że ich miejscem jest ulica. Mówią to ludzie, dla których kościół jest "zwykłym budynkiem". Mamy prawo zapytać, skąd oni są. Nie znają historii naszego narodu chrześcijańskiego od ponad 1050 lat? Nie wiedzą, czym jest Kościół? - zastanawiał się arcybiskup, podkreślając, że jest bardzo daleki od lekceważenia pandemii i jej skutków. Zapewnił, że zawsze prosił i nadal prosi o przestrzeganie związanych z nią obostrzeń.
Arcybiskup wskazał także na wagę kapłańskiej solidarności oraz na konieczność wsłuchiwania się duszpasterzy w głos owiec. Rani bowiem wszelki wyraz arogancji, a buduje każdy wyraz zatroskania o biednych, samotnych i opuszczonych.
Na zakończenie Mszy św. Krzyżma metropolita krakowski przekazał jałmużnę wielkopostną kapłanów archidiecezji na rzecz Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera oraz Hospicjum dla Dzieci "Alma Spei". W sumie, podczas niedawnej pielgrzymki pokutnej kapłanów do pięciu sanktuariów, zebrano aż 130 tys. zł.