Górale i turyści przeszli w procesji Bożego Ciała wokół szczytu Turbacza w Gorcach. Były nawet dziewczynki w strojach góralskich, które sypały kwiaty.
Procesja Bożego Ciała na Turbaczu wiodła wokół bardzo ważnych miejsc, m.in. Szałasowego Ołtarza. Tam w 1953 r. ks. Karol Wojtyła odprawiał Eucharystię przodem do ludu. Najprawdopodobniej ołtarz ustawiony był na drzwiach od szałasu. Po tym niezwykłym nabożeństwie przyszyły papież wyruszył z młodzieżą przez Luboń, Lubogoszcz, Śnieżnicę, Gruszowiec i Ćwiliń do Kasiny. Staraniem Fundacji "Szlaki Papieskie" Ołtarz Szałasowy został odnowiony.
Wierni, udając się na procesję, przechodzili także wokół Kaplicy Papieskiej. - Procesje w dzień Bożego Ciała odbywają się we wszystkich miastach, wsiach, niemal we wszystkich parafiach. W górach jednak są wydarzeniem i przeżyciem szczególnym - jakby jeszcze silniejszym doświadczeniem bliskości Boga. Taki właśnie wymiar miała uroczystość Bożego Ciała pod Turbaczem - mówi Wojciech Kosakowski, mieszkaniec Łopusznej, który uczestniczył w tej procesji.
Podczas gorczańskiej procesji Bożego Ciała nie brakło ministrantów z dzwonkami i dzieci sypiących kwiaty. Ksiądz Kazimierz Dadej zaprasza do odwiedzin duszpasterstwa pod Turbaczem. - Jest to miejsce szczególne i wyjątkowe, może jest i bliżej Boga... - mówi.