To multimedialny pokaz, będący połączeniem filmu, teatru i widowiska muzycznego, który wprowadza nas w tajemnicę śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
Za sprawą cyfrowej rekonstrukcji i opowieści przenosi też widzów do Jerozolimy z pierwszych lat chrześcijaństwa.
- Ta wystawa pragnie pokazać Ziemię Świętą i Jerozolimę z roku 33, a więc roku śmierci Jezusa - mówił abp Marek Jędraszewski, otwierając wystawę. Przypomniał też pielgrzymkę Jana Pawła II do Ziemi Świętej w 2000 r., kiedy papież w ostatnich godzinach wizyty poprosił, by mógł odwiedzić Kalwarię. Wyjście tam po stromych schodach było jednak dla niego ogromnym cierpieniem. - Wchodził, żeby móc ucałować to miejsce, gdzie stał krzyż Chrystusa. Jan Paweł II dał przejmujące świadectwo wiary i miłości do Odkupiciela człowieka, a potwierdził to w ostatnich dniach życia, kiedy w Wielki Piątek nie mógł być na Drodze Krzyżowej przy Koloseum, ale towarzyszył jej ze swojej kaplicy i przy ostatnich stacjach prosił o krzyż - przypomniał metropolita krakowski.
Prosił też, by nie zapominać, że w Ziemi Świętej szczególnie zawarta jest prawda o krzyżu Jezusa Chrystusa, a ta prawda jest jedyną nadzieją człowieka.
Krzysztof Noworyta, pomysłodawca i producent wystawy, przekonywał z kolei, że kawałek Ziemi Świętej będzie już na stałe w sanktuarium. - To gorąca, pełna emocji, barw i zapachów opowieść, która operuje różnymi środkami wyrazu. Ta wystawa jest przeżyciem, jest po części filmem, a po części spektaklem muzycznym - opowiadał, dodając, że wystawa jest adresowana nie tylko do osób wierzących, ale do wszystkich, którzy chcą przypomnieć sobie historię, opowiedzianą na nowo dzięki nowoczesnej technologii.
Ksiądz Tomasz Szopa, kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II, przyznał natomiast, że o wystawie słyszał już w 2019 r. i bardzo chciał ją zobaczyć. Nie ma też wątpliwości, że ekspozycja ma wielki wymiar ewangelizacyjny.
Obecny na uroczystości Sławomir Adamiec, dyrektor generalny w Ministerstwie Edukacji i Nauki, przekonywał też, że wystawa ma nie tylko walor poznawczy, ale przede wszystkim edukacyjny dla młodego pokolenia. W imieniu Przemysława Czarnka, ministra edukacji, zapowiedział również, że resort będzie wspierał kolejne takie projekty. - Dążymy do tego, żeby pokazać nasze chrześcijańskie korzenie - mówił S. Adamiec.
Ekspozycja składa się z 8 multimedialnych sal. Specjalnie na nią stworzona została cyfrowa rekonstrukcja miejsc z Jerozolimy, w których był Jezus. Za sprawą wielkoformatowych projekcji zwiedzający mogą stanąć u stóp Golgoty i obejrzeć grób, w którym pochowano Chrystusa. Narratorem oprowadzającym widzów jest aktor Piotr Fronczewski, a klimat bliskowschodniego świata dopełnia muzyka skomponowana przez Tomasza Żwirełłę i pieśni w języku aramejskim, które wykonała mieszkająca w Polsce syryjska artystka Mirna Kbbeh.
Od 2019 r. wystawa była prezentowana w Warszawie, w Świątyni Opatrzności Bożej, a później na Jasnej Górze. W Krakowie będzie można ją oglądać przez najbliższych 5 lat. Czynna jest codziennie, w godzinach od 9 do 18 (ostatnie wejście o 17.40).
Partnerem wystawy jest Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!", a jej organizację wsparli Rycerze Kolumba.
Szczegóły na www.sladamijezusa.pl.