Mniszki dominikanki z klasztoru na Gródku w Krakowie rozpoczęły świętowanie 400-lecia obecności zakonu w tym miejscu. Z tej okazji przyznano jubileuszowe medale dla osób i instytucji, które w swojej działalności realizują ideały bliskie zakonowi.
Wśród wyróżnionych są reprezentanci świata nauki, kultury, polityki, wojska, duchowni i działacze społeczni. W tym gronie znalazła się również redakcja "Gościa Niedzielnego". Medal otrzymali m.in. abp Marek Jędraszewski, fotograf Adam Bujak, historyk prof. Andrzej Nowak, prezes IPN Jarosław Szarek, a także parafia św. Mikołaja w Krakowie, gdzie przechowywane są relikwie uczennicy s. Magdaleny Epstein, bł. Hanny Chrzanowskiej, oraz sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
- Kapituła medalu szukała osób i instytucji, które kierują się w swoim życiu dwiema zasadami: Bóg - Honor - Ojczyzna oraz Caritas. Składam wielki pokłon za to, że raczyliście przyjąć honor naszego medalu i że jesteście z nami. To dla mnie olbrzymie wzruszenie - mówił podczas uroczystości zorganizowanej w Klubie Garnizonowym Waldemar Skuratowicz, prezes działającej przy klasztorze Fundacji im. Służebnicy Bożej s. Magdaleny Epstein OP.
Siostry, które żyją w ścisłej klauzurze, uczestniczyły w wydarzeniu dzięki przeprowadzanej online relacji na żywo. - My jesteśmy ich rycerzami. One są za kratami z wolności wyboru, a my jesteśmy ich ramieniem - wyjaśniał W. Skuratowicz.
Jubileuszowy Medal 400-lecia obecności Zakonu Mniszek Dominikanek w Krakowie na Gródku powstał według projektu s. Stanisławy Chruścickiej OP i W. Skuratowicza. Graficznie przygotował go Michał Kardas. Na awersie umieszczono gwiazdę św. Dominika, klasztor i wizerunek Matki Bożej Śnieżnej. Na rewersie znalazł się napis: "Chwalcie, błogosławcie i głoście". - Zauważycie też siostry, które obecnie żyją na Gródku, a za nimi wszystkie te, które je poprzedziły i łączą się z nami duchowo - mówił W. Skuratowicz. Medal umieszczony jest w etui, na którym widnieje herb s. Magdaleny Epstein, mniszki dominikanki, która żyła w klasztorze na Gródku w pierwszej połowie XX w., a dziś jest kandydatką na ołtarze.
Uroczystością wręczenia jubileuszowych medali Fundacja im. Służebnicy Bożej s. Magdaleny Epstein OP oraz zakon mniszek dominikanek z klasztoru na Gródku zainaugurowały obchody 400-lecia istnienia wspólnoty sióstr w Krakowie.
Siostry dominikanki znalazły się na Gródku dzięki fundacji kasztelanowej Anny z Branickich Lubomirskiej, która kupiła miejsce na klasztor w 1621 roku. Wybudowała także kościół przyklasztorny pw. Najświętszej Maryi Panny Śnieżnej, który jest, jak podaje tradycja, wotum dziękczynnym za zwycięstwo jej syna Stanisława Lubomirskiego pod Chocimiem. Kościół został poświęcony 8 października 1634 roku.
Siostry rozpoczęły regularne życie zakonne w uroczystość św. Michała Archanioła, 29 września 1621 roku. Na początku było ich 5. Wyłoniły się z Trzeciego Zakonu regularnego sióstr dominikanek. Z biegiem lat liczba mniszek na Gródku wzrosła, a ich losy wiązały się zawsze z losami ojczyzny i Krakowa. Częste w tamtych czasach zarazy i najazdy wrogów zmuszały je do opuszczania klasztoru. W ciągu dziejów trzykrotnie stawał w płomieniach. W czasie II wojny światowej klasztor udzielał schronienia osobom narodowości żydowskiej. Pod koniec wojny, w 1944 r., siostry z Gródka zostały wysiedlone do pobliskiego klasztoru sióstr klarysek w Krakowie. Ich siedzibę najpierw zajęli jeńcy ukraińscy, a potem Szpital Ujazdowski z Warszawy. Po wojnie z trudem i stopniowo udało się odzyskać klasztor i przywrócić w nim ścisłą klauzurę papieską.