Mszy św. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia przewodniczył bp Robert Chrząszcz.
Witając pielgrzymów ks. Zbigniew Bielas, rektor sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, mówił, że cieszy się, że pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka" przybywa tak licznie na łagiewnickie wzgórze do Jezusa Miłosiernego, aby przez wstawiennictwo św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II modlić się w intencji kapłanów, aby gorliwie naśladowali naszego Mistrza.
- Szczególnym patronem tej pielgrzymki jest św. Józef, którego rok przeżywamy w Kościele. 24 lata temu w Kaliszu Jan Paweł II mówił: "Józef, oblubieniec Maryi Dziewicy, przybrany ojciec Jej Syna, nie był kapłanem, ale miał udział w kapłaństwie powszechnym wiernych. A ponieważ jako ojciec i opiekun Jezusa mógł trzymać Go i nosić na swoich rękach, dlatego kapłani zwracają się do Józefa z gorącą prośbą o to, żeby mogli z taką czcią i z taką miłością sprawować Eucharystyczną Ofiarę, z jaką on spełniał swoją misję przybranego ojca Syna Bożego. Bardzo wymowne są te słowa. Te ręce, które dotykają Ciała eucharystycznego Chrystusa, pragną wyjednać u św. Józefa łaskę takiej czystości i takiej czci, jaką ten święty Cieśla z Nazaretu okazywał swojemu przybranemu Synowi" - przypomniał ks. Bielas.
W homilii bp Robert Chrząszcz zauważył z kolei podobieństwa pomiędzy Żywym Różańcem i Apostolatem Modlitwy za Kapłanów "Margaretka". - I nie chodzi tu tylko o symbolikę kwiatów róży i margaretki. To przede wszystkim wierne trwanie podjętym zobowiązaniom modlitwy, która w praktyce na ogół jest indywidualna, ale nie samotna, gdyż modlący się pozostaje w duchowej łączności z grupą osób w ramach czy to Róży Różańcowej czy właśnie Margaretki. Warto, by obie te wspólnoty modlitewne wzajemnie się wspierały. Tym bardziej, że wiele osób potrafi połączyć uczestnictwo w obu tych dziełach. To takie Boże myślenie - mówił.
Podziękował również uczestnikom pielgrzymki za ich miłość do kapłanów. - Myślę, że ta obecność kapłanów, którzy z wami przybyli, aby wspólnie się modlić, jest takim szczególnym znakiem, jak bardzo my - kapłani potrzebujemy waszej modlitwy. Niech dobry Bóg wam wynagrodzi obfitością swego błogosławieństwa waszą miłość, wyrzeczenia, modlitwę, jaką ofiarujecie za nas, kapłanów - powiedział bp Chrząszcz.
Zawierzył on także Apostolat "Margaretka" św. Józefowi.