14 października 1942 r. Niemcy zamordowali w więzieniu przy ul. Montelupich Józefę z Machayów Mikową, nauczycielkę, żołnierza Tajnej Organizacji Wojskowej, zasłużoną wcześniej w działaniach na rzecz polskości Orawy. Jej postać zostanie przypomniana w trakcie uroczystości rocznicowych.
Dziś o godz. 15 zostaną na cmentarzu Salwatorskim odwiedzone groby osób, zasłużonych dla polskości Orawy.
O 18.30 na dziedzińcu klasztoru norbertanek (ul. Kościuszki 88) odbędzie się zaś koncert z utworami poświęconymi m.in. J. Mikowej. Jutro o godz. 11 w kościele norbertanek na Zwierzyńcu zostanie odprawiona Msza św. w intencji J. Mikowej. Po Mszy odbędzie się przemarsz na cmentarz Salwatorski, gdzie przy grobie J. Mikowej odbędzie się Apel Pamięci. O 16.05 na kanale telewizyjnym TVP Historia zostanie wyemitowany poświęcony "Królowej Orawy" jak ją zwano, film Wojciecha Kursy wg scenariusza Agaty Puścikowskiej "Kobieta ryś".
"Jestem absolutnie przekonany, że ta kobieta była święta. Absolutnie święta" - mówił w 2014 r. ówczesny krakowski biskup pomocniczy Grzegorz Ryś w rozmowie z Piotrem Legutką, piszącym wówczas dla GN tekst o Mikowej. Urodzona w 1897 r. Józefa, była siostrą ks. Ferdynanda Machaya (1889-1967), sławnego budziciela polskości na Orawie, potem proboszcza parafii Najświętszego Salwatora i parafii Mariackiej w Krakowie, oraz ks. Karola, proboszcza w Lipnicy Wielkiej, i Eugeniusza, nauczyciela chemii.
Aktywnie działała na rzecz przyłączenia Orawy do Polski, za co więzili ją Czesi. "Ani za cały świat!" – miała odpowiedzieć żołnierzowi czeskiemu żądającemu, by ściągnęła orła polskiego ze swej czapki. Wg znawców tematu, należy do wąskiego grona osób, którym - dzięki m.in. jej niezwykle aktywnej działalności patriotycznej już od 1912 r. (czyli od czasu gdy miała 15 lat), a zwłaszcza w latach 1918-1920 - zawdzięczamy przyłączenie części Orawy i Spisza do Polski, i obecny przebieg południowej granicy państwa na Spiszu i Orawie (w tym przynależność do Polski szczytu Babiej Góry). Za swą działalność w tym czasie, została odznaczona Krzyżem Niepodległości.
Potem wraz z mężem Emilem Miką, była nauczycielką i działaczką społeczną na Orawie, a w czasie wojny - żołnierzem Tajnej Organizacji Wojskowej, aresztowaną i katowaną przez Niemców w Krakowie i Zakopanem, zamordowaną w końcu zastrzykiem fenolu w krakowskim więzieniu, gdzie dawała świadectwo swej wiary. Brat Ferdynand pochował ją w grobie rodzinnym na cmentarzu Salwatorskim.
Jej postaci poświęcono m. in. książkę Barbary Zgamy "Józefa Machay-Mikowa - orawska męczennica" (2012), rozdział w książce Agaty Puścikowskiej "Waleczne z gór" (2021), film Wojciecha Kursy wg scenariusza Agaty Puścikowskiej "Kobieta ryś" (2021) i teledysk "Przeznaczenie" (2021).
Czytaj także: