Już po raz 80. miłośnicy kultury i architektury stolicy Małopolski staną w szranki konkursowe, kultywując wyjątkowy zwyczaj tworzenia szopek krakowskich.
Wszystko zaczęło się od XIX-wiecznych krakowskich murarzy, którzy zmuszeni do przerw w pracach budowlanych w okresie jesienno-zimowym zaczęli tworzyć przenośne teatrzyki lalkowe ze Świętą Rodziną, z którymi wędrowali po mieszczańskich mieszkaniach. - Zwyczaj ten po pierwszej wojnie światowej został trochę zapomniany, ale wszystko zmieniło się, kiedy mój poprzednik Jerzy Dobrzycki zorganizował pierwszy konkurs, który z przerwą wynikającą z lat okupacji trwa do dziś. Ta decyzja niewątpliwie uratowała tę tradycję - mówi Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa i przewodniczący jury oceniającego prace szopkarzy.
W ciągu wielu lat stylistyka powstających szopek zmieniła się nieznacznie, choć doszły do niej nowe elementy. - Pojawiło się oświetlenie, szopkarze zaczęli tworzyć ruchome figury, a coraz większego znaczenia zaczynają nabierać multimedia. To wszystko sprawia, że szopki nadal umożliwiają wejście do wyjątkowego świata wyobraźni i zachwytu - zaznacza M. Niezabitowski.
Jak ocenia, Konkurs Szopek Krakowskich stał się nieodłącznym elementem genotypu mieszkańca Krakowa. - I to niezależnie od wyznania, światopoglądu czy gustu estetycznego. Szopka opowiada o nas, o rzeczywistości i - co ważne - nie boi się prawdy. Dlatego szopka cały czas jest "power" - podkreśla dyrektor Muzeum Krakowa.
Prace na konkurs szopkarze zawsze przynoszą w pierwszy czwartek grudnia na stopnie pomnika Adama Mickiewicza na Rynku Głównym. Tak też będzie już 1 grudnia. - Nigdy nie wiemy, ile ich będzie i jest to wielkie wyzwanie organizacyjne. Podobnie jest z ich pokonkursowym przedstawieniem dla zwiedzających. Ale zawsze staramy się, by każdy, tak szopkarze, jak i zwiedzający, poczuł się zauważony, zwłaszcza że krakowskie szopkarstwo uczy przyszłe pokolenia tradycji patriotycznych, religijnych i narodowych, co zostało docenione wpisaniem go na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO - opisuje Małgorzata Niechaj, kustosz Muzeum Krakowa, która od lat kieruje pokonkursową wystawą szopek.
Kunszt szopkarzy co roku zachwyca w różny sposób. Wykonawcy mogą przedłożyć do konkursu szopki duże, średnie, małe czy miniaturowe. Szczegółowe informacje o konkursie dostępne są na stronie www.muzeumkrakowa.pl.
Ogłoszenie laureatów jubileuszowego konkursu nastąpi 4 grudnia o godz. 13 w Sali Miedzianej Pałacu Krzysztofory (Rynek Główny 35), głównej siedziby Muzeum Krakowa. W tym miejscu będzie można też oglądać szopki do 27 lutego 2023 roku.
Więcej na temat Konkursu Szopek Krakowskich piszemy w numerze 48. "Gościa Krakowskiego" na niedzielę 4 grudnia, który będzie dostępny już od czwartku 1 grudnia.