Rok 2023 jest Rokiem Matejki. Po otwartej niedawno wystawie w krakowskim Domu Matejki, oddziale Muzeum Narodowego do obchodów dołączył Zamek Królewski na Wawelu. Było to mocne wejście, w wielkim stylu.
Zaprezentowano 18 marca nie pokazywany publicznie od blisko 150 lat, szkic Jana Matejki do jego słynnego obrazu "Hołd Pruski". Niewielki obraz olejny odsłonili: prof. Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu. Będzie można go oglądać do połowy września, w Sali Senatorskiej, na II piętrze zamku. Przy okazji podpisano umowę o realizacji w podziemiach zamkowych projektu "Wawel podziemny". Powstanie tam niezwykłe w swoim zakresie historycznym i artystycznym lapidarium, dokumentujące poprzez zachowane architektoniczne detale stylową ewolucje wawelskiego zamku przez wieki.
Niewielu jest w Polsce ludzi, którzy nie widzieliby namalowanego w latach 1879-1882 "Hołdu Pruskiego" w oryginale lub na reprodukcji. Obraz jest znany, w dużym stopniu jest jednym z podstawowych elementów narodowych wyobrażeń. Wisi w Muzeum Narodowym Sukiennicach ale tak naprawdę mało kto wie, że jest własnością zbiorów wawelskich. Zaprezentowany został po raz pierwszy w maju 1882 roku w Sukiennicach. Jesienią tegoż roku Matejko ofiarował swe dzieło narodowi "na przyozdobienie jednej z sal Zamku Królewskiego na Wawelu, mającego być restaurowanym". Do czasu odnowienia wnętrz wawelskich obraz został przekazany w depozyt Muzeum Narodowemu w Krakowie i z powodu rozmaitych okoliczności, pozostał tu do dziś.
Historycy sztuki wiedzieli, że istnieje olejny szkic "Hołdu", który Matejko namalował ok. 1874 roku. Ostatnia okazja do oglądania tego niewielkiego, ale ważnego w historii sztuki polskiej obrazka, nadarzyła się 1881 r., gdy cesarz Franciszek Józef I odwiedził wraz ze swą świtą, pracownię Matejki. Potem szkic trafił do zbiorów prywatnych i w rodzinie ówczesnego posiadacza pozostał do dziś. Obecny właściciel wyraził zgodę na kilkumiesięczny pokaz na Wawelu.
Dla historyków sztuki możliwość ujrzenia tego szkicu to niepowtarzalna okazja porównania tej wstępnej wersji z gotowym dziełem, możliwość prześledzenia ewolucji matejkowskiej koncepcji malarskiej i ideowej.