Przez słynny zakopiański deptak - Krupówki - przeszli w Niedzielę Palmową 2 kwietnia uczestnicy Marszu w obronie Jana Pawła II.
Marsz rozpoczął się w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Jego uczestników pobłogosławił przed wyjściem kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany metropolita krakowski i były osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II.
- Doskonale wiemy, że w ostatnich dniach mamy do czynienia z bezprecedensowym atakiem na osobę i wizerunek św. Jana Pawła II. Dzieje się to w ojczyźnie papieża, tego, który jak nikt inny rozsławił imię Polski na całym świecie i jest ojcem naszej wolności. Ludzie Kościoła i wszyscy mający taką świadomość protestują przeciw takim postawom. Jako społeczność Skalnego Podhala nie możemy być obojętni wobec tych postaw - mówił ks. Marian Mucha, proboszcz parafii i kustosz Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach.
Uczestnicy marszu, trzymając w rękach flagi polskie i papieskie, przeszli od sanktuarium na Krzeptówkach, ulicą Kościeliską, przez całe Krupówki, a ich celem był kościół Świętego Krzyża. - To był marsz pamięci i hołdu dla naszego wielkiego św. Jana Pawła II. Dziś wieczorem od godz. 21 do godz. 22 nasz kościół będzie otwarty, byśmy mogli modlić się przez papieskim ołtarzem w godzinie śmierci naszego papieża - podkreślał ks. Mariusz Dziuba, proboszcz kościoła Świętego Krzyża.
Warto jeszcze wspomnieć, że pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych grupa mieszkańców Zakopanego i Kościeliska postanowiła wejść na Giewont, by o godz. 21.37 rozświetlić krzyż górujący nad całym miastem.