Ewa Korbut wiele razy słyszała, jak misjonarze prosili o modlitwę. – Już rozumiem, dlaczego jest ona tak ważna. Bo na krańcach świata pięknie jest prowadzić ludzi do Boga, ale czasem jest nam bardzo trudno – mówi animatorka Ruchu Światło–Życie archidiecezji krakowskiej, która od trzech lat posługuje w Kenii.
Dużym sukcesem na Czarnym Lądzie było otwarcie dormitorium dla dziewcząt w Shalom Home, gdzie Ewa na co dzień pracuje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.