Prozaiczne sprawdzanie powiadomień w social mediach ma trwały wpływ na nasze mózgi. Jak to się dzieje?
Stwierdzenie, że regularne odwiedzanie Facebooka i innych platform mediów społecznościowych ma wpływ na nasze życie, brzmi banalnie. Korzystanie z nich, tak jak w przypadku każdego innego narzędzia, jest z jednej strony szansą na podtrzymanie regularnego kontaktu z osobami, z którymi dzielą nas duże odległości, z drugiej ma swoje ograniczenia i specyfikę działania. Im więcej czasu spędzamy, czytając podsuwane teksty, klikając przycisk „polubienia” postów czy udostępniając treści, tym bardziej mechanizm platformy dookreśla profil naszych upodobań i podsuwa zbieżne z nimi treści. A to w efekcie zamyka nas w bańkach informacyjnych i prezentuje wizję świata nie takiego, jakim jest, ale takiego, jakim chcielibyśmy go widzieć. W ten sposób system prezentowania treści ma wpływ na nasze poglądy, szczególnie wtedy, gdy traktujemy social media jako główne lub wyłączne źródło informacji o świecie. Jednak media społecznościowe kreują nie tylko nasze przekonania. Prowadzone w ostatnich latach badania pokazują, że czas spędzony na tego rodzaju platformach bezpośrednio kształtuje też mózg użytkownika. Szczególnie użytkownika młodego, nastoletniego. W jaki sposób?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.