Gra od lat pobudza wyobraźnię graczy, pozwalając im poprzez specjalne tworzone dla niej karciane obrazy snuć rozmaite skojarzenia i odkrywać je wspólnie z rodziną i przyjaciółmi. - Pomysł na zrobienie tej edycji przybył do nas z samego muzeum. Okazuje się, że w wśród jego pracowników jest wielu fanów "Dixit". Gdy dowiedzieliśmy się, jaki projekt im się zamarzył, nie mogliśmy do niego nie przystąpić - opowiada Anna Turczyńska z firmy Rebel, która jest polskim dystrybutorem gry stworzonej przez francuskie studio Libellud.

Dodatek "Dixit: MNK" to 84 zupełnie nowe karty, które można wykorzystać jako alternatywną talię lub pomieszać je z zestawem z dowolnej gry podstawowej. Znajdują się na nich fragmenty dzieł sztuki ze zbiorów muzeum, w tym bardzo dobrze znane: "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci, "Dziewczynka z chryzantemami" Olgi Boznańskiej, "Młoda Polska" Jacka Malczewskiego czy "Wernyhora" Jana Matejki.

Ilustracje przedstawiają oryginalne dzieła, które często zostały odpowiednio wykadrowane, aby dopasować je do charakteru rozgrywki. - Niesamowitą zabawą jest już samo odnajdywanie tych kart pośród oryginalnych ilustracji z wielu podstawowych i dodatkowych wersji gry "Dixit" - ocenia A. Turczyńska.

Z kolei Agata Jabłońska, współodpowiedzialna za stworzenie muzealnego dodatku do planszówki z ramienia krakowskiego Muzeum Narodowego, podkreśla, że zwiększenie dostępności zbiorów placówki w internecie sprzyja korzystaniu z nich na różne sposoby.

- Chcemy, aby cyfrowe zbiory Muzeum Narodowego trafiały na pulpit artystów i twórców treści poświęconych sztuce, kulturze czy historii. Przecież są one wspólnym dziedzictwem, które każdy powinien móc wykorzystać w sposób ograniczony tylko własną wyobraźnią. Właśnie tak rodzą się projekty takie jak "Dixit: MNK" - tłumaczy.

Własny egzemplarz "Dixit: MNK" jest dostępny dla zainteresowanych od 19 sierpnia.