Msza św., Apel Poległych, odśpiewanie hymnu państwowego, przejazd IV Rowerowego Rajdu Niepodległościowego, koncert laureatów XI Powiatowego Konkursu Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej im. Feliksa Gwiżdża - to punkty obchodów tegorocznego Święta Niepodległości w Czarnym Dunajcu.
Obchody 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w gminie miejskiej Czarny Dunajec rozpoczęły się dziś uroczystą Mszą św. w kościele pw. Przenajświętszej Trójcy. Później na rynku wspólnie odśpiewano hymn państwowy, odczytano Apel Poległych oraz zostały złożone kwiaty i znicze pod tablicą pamiątkową legionistów w Czarnym Dunajcu. Delegacje władz gminy złożyły także wiązanki kwiatów przy pomniku ofiar II wojny światowej w Odrowążu, pomniku Powstańców Chochołowskich w Chochołowie oraz obeliskiem pamięci mieszkańców Cichego poległych w obronie ojczyzny.
Podczas obchodów Święta Niepodległości zagrała Orkiestra Dęta OSP Czarny Dunajec, przybyły delegacje z pocztami sztandarowymi szkół, jednostek OSP i oddziałów Związku Podhalan. Obecni byli harcerze, władze gminy miejskiej Czarny Dunajec, radni miejscy, radni powiatu nowotarskiego. Wszyscy mogli obejrzeć plenerową wystawę "Twarze Bojowników Niepodległości z Czarnego Dunajca i okolic".
Druga część uroczystości odbyła się w sali widowiskowej Centrum Kultury i Promocji, gdzie wręczono nagrodę kulturalną burmistrza. W tym roku otrzymał ją Jan Mrowca, inicjator Oratorium Bachledowiańskiego "Równoj ku Górze".
Uroczystość uświetnił koncert finałowy laureatów XI Powiatowego Konkursu Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej im. F. Gwiżdża.
W obchodach Święta Niepodległości w Czarnym Dunajcu wzięli udział rowerzyści IV Rajdu Niepodległości Polski, który rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym w Spytkowicach, potem uczestnicy zatrzymali się przy pomniku wolności w Rabie Wyżnej i dojechali właśnie do Czarnego Dunajca. - Nieważna jest dla nas pogoda, wiadomo, że trochę krzyżuje plany, ale zawsze mamy pogodę ducha w sercach - mówił Stanisław Kowalcze. - Żaden odcinek nie jest mi trudny, trenuję w klubie w Skomielnej Białej - śmiał się Marcel, któremu towarzyszył Wiktor. - Chcę pozdrowić babcię, bo to ona mnie zachęciła do rajdu. Jest super! - mówił Wiktor. W gronie kilkudziesięciu śmiałków była Katarzyna Kościelniak z Raby Wyżnej. - Ciekawy sposób uczczenia Święta Niepodległości, a poza tym ćwiczenie formy przed kolejną Pielgrzymką Rowerową na Hel - podkreśliła.
Niektórzy rowerzyści mieli nawet specjalne kombinezony z nazwą rajdu i słowami: "Bóg, honor, ojczyzna". Rowerzyści mieli też wpięte flagi narodowe, a za nimi podążał specjalny samochód i emitował z głośników pieśni patriotyczne.
IV Rajd Niepodległościowy zorganizowało Towarzystwo Cyklistów "Orzeł" ze Spytkowic, które co roku wspólnie ze Związkiem Podhalan organizuje Pielgrzymkę Rowerową z Giewontu na Hel.
Obchody Święta Niepodległości miały miejsce też w wielu innych miejscowościach na Podhalu, w tym w głównych miastach - Rabce, Nowym Targu, Zakopanem. W tych dwóch ostatnich miastach uczestniczyła także banderia konna.