Rok 2023 dla zespołu Psalmodia jest wyjątkowy - przeżywa on 35-lecie powstania.
Historia Psalmodii zaczyna się w 1988 r. w Instytucie Liturgicznym Wydziału Teologicznego Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Chórem krakowskiego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II stał się 19 czerwca 2009 r.
Zespół jest odpowiedzialny za uświetnianie śpiewem uroczystości akademickich uczelni. Brał udział m.in. w nadaniu doktoratu honoris causa papieżowi Benedyktowi XVI w Castel Gandolfo w lipcu 2015 r. Dbał również o oprawę muzyczną wielu wydarzeń dotyczących Kościoła krakowskiego, takich jak beatyfikacja Hanny Chrzanowskiej czy o. Michała Giedroycia.
Bierze też udział w prestiżowych koncertach i festiwalach, jest doceniany przez polskich współczesnych kompozytorów. - Zdarzają się nam prośby o nagrania, które powinny być skierowane bardziej do zespołów zawodowych. To jednak dowodzi, że nasz śpiew na chwałę Boga jest rzeczywiście na dobrym poziomie - przyznaje kierownik i dyrygent zespołu prof. dr hab. Włodzimierz Siedlik.
Chórzyści z pasją rozwijają swoje talenty na warsztatach, zajęciach z emisji głosu oraz kształcenia słuchu. Spotykają się na próbach co wtorek i środę w budynku uniwersytetu papieskiego przy ul. Bernardyńskiej 3.
Prof. Siedlik wskazuje, że to, co wyróżnia chór na tle innych, to fakt, że nie tylko wykonuje utwory religijne, ale stara się, by wiara była obecna w życiu jego członków każdego dnia. - Często zdarza się, że przed próbami czy warsztatami, w zależności od pory dnia, śpiewamy nieszpory czy jutrznię. To sprawia, że przekaz występów chóru jest prawdziwy - to mocne muzyczne wyznanie naszej wiary, zwłaszcza dla rówieśników naszych chórzystów - ocenia.
W repertuarze chór posiada utwory polskich i zagranicznych kompozytorów wszystkich epok, jednak w sposób szczególny pielęgnuje muzykę współczesnych mistrzów polskich, m.in. Henryka Mikołaja Góreckiego i Romualda Twardowskiego. Wykonuje również utwory kompozytorów związanych z macierzystą uczelnią, w tym o. Dawida Kusza OP czy Sebastiana Szymańskiego.
Więcej o chórze pisaliśmy w numerze 49. "Gościa Krakowskiego" (na 10 grudnia).