Wszystkie prace zachwycają. Każda jest inna, a powstały z wykorzystaniem najróżniejszych technik i materiałów.
Na pomysł zaproszenia rodzin do tego, by wspólnie spędziły czas, przygotowując bożonarodzeniową stajenkę, wpadł ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii na Piaskach Nowych. Zainspirowała go wystawa, jaką zobaczył w Greccio, dwa lata temu, gdy wybrał się w podróż śladami św. Franciszka. - Okazją do ogłoszenia konkursu stał się rok 2023, gdy obchodziliśmy 800. rocznicę wydarzenia, jakie miało miejsce w Greccio oraz 800. rocznicę ustanowienia reguły św. Franciszka. Dodatkowo wiedziałem już, że w roku 2024 w naszej diecezji odbędzie się kongres eucharystyczny, a przecież dla św. Franciszka Eucharystia była najważniejsza. To wszystko ułożyło mi się w jedną całość - opowiada ks. Bartosz.
Nie spodziewał się jednak, że ideę podchwyci tak dużo osób, i że ich pomysłowość nie będzie znała granic. Niektóre stajenki robiły tylko dzieci, inne - dorośli z udziałem i pomocą dzieci, a jeszcze inne są dziełem całych rodzin, które nad szopką spędziły kilka tygodni. - Ks. Bartosz "załatwił" nam Adwent, w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu - śmieją się Ania i Maciej Ligasowie wraz z dziećmi: Ewą, Zosią i Kubą. - To była super przygoda i każdy z nas ma w tej szopce jakiś swój element - dodają. Jako że zawsze z zachwytem podziwiali szopki w kościołach oo. bernardynów, zwłaszcza w Kalwarii Zebrzydowskiej, to chcieli zrobić coś w podobnym stylu. Najpierw przetrząsnęli internet w poszukiwaniu pomysłów, a potem zaczęli projektować to, co rodziło się w głowach, oraz gromadzić materiały niezbędne do wykonania pracy. Efekt zachwyca!
W związku z tym, że przyznawanie tradycyjnych miejsc i nagród nie byłoby sprawiedliwe, bo każdy uczestnik konkursu bardzo się napracował, jury zdecydowało, że każde dziecko dostanie okolicznościowy dyplom i coś słodkiego, a wszystkie rodziny wiosną zostaną zaproszone na integracyjną wycieczkę. W planie jest odwiedzenie Ludźmierza oraz Tatrzańskiego Parku Edukacyjnego w Zakopanem. Docenieniem talentu szopkarskiego rodzin z Piasków Nowych jest też artykuł, który ukaże się w "Gościu Krakowskim" z datą 21 stycznia, oraz galeria zdjęć dołączona do tego tekstu.
Warto dodać, że wśród szopek, które można oglądać na wystawie w domu parafialnym (ul. Nowosądecka 41), nie mogło zabraknąć także pracy ks. Bartosza. I nie jest to tradycyjna szopka, ale… kaplica wykonana z drewna, wzorowana na kaplicy z Doliny Chochołowskiej. Obok niej stoi zaś tabliczka z napisem „Zajrzyj do środka, aby zobaczyć, jak dziś wygląda Boże Narodzenie”. Co znajduje się wewnątrz kaplicy? To trzeba odkryć osobiście.