Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata i cztery strony archidiecezji krakowskiej oraz wypuszczenie w niebo wielu gołębi na znak pokoju - to punkty spotkania, którymi zakończyła się modlitwa w intencji ofiar i sprawców wypadków. Wydarzenie odbyło się przy wielkim Krzyżu w Krzeczowie, niedaleko tunelu w Skomielnej Białej. Wielometrowy postument góruje nad zakopianką.
Z uczestnikami wydarzenia spotkał się bp Robert Chrząszcz, bp pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Podczas adoracji pod krzyżem w Krzeczowie hierarcha modlił się wraz z licznie zebranymi za wszystkich podróżujących oraz za ofiary wypadków drogowych i ich sprawców. Krakowski biskup pomocniczy pobłogosławił Najświętszym Sakramentem całą archidiecezję krakowską. Podziękował wszystkim zebranym za obecność i przypomniał, że 15 czerwca w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie zostanie zakończony Archidiecezjalny Kongres Eucharystyczny. Zaprosił wiernych na Mszę św. wieńczącą to wydarzenie, połączoną z beatyfikacją sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Wyraził wdzięczność także motocyklistom za ich przybycie. - Jesteście świadkami tego, że cokolwiek robimy, powinniśmy czynić to na chwałę Bożą - podkreślił hierarcha. - Sam jestem miłośnikiem jazdy motocyklem, przemieszczałem się nim podczas mojej 15-letniej pracy na misjach - dodał z radością bp Chrząszcz.
Spotkanie w Krzeczowie odbywało się w ramach Modlitewnego Jerycha. Wieczorne adoracje miały miejsce jednocześnie w czternastu wybranych kościołach: siedmiu w Krakowie i siedmiu w wybranych świątyniach archidiecezji krakowskiej. Każdą modlitwę poprzedzała Msza św.
Eucharystii przy krzyżu w Krzeczowie przewodniczył proboszcz tamtejszej parafii ks. Albert Wołkiewicz, zaś słowo Boże wygłosił ks. Marek Suder, ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej, motocyklista, organizator wakacyjnych rajdów motocyklowych. - Po stracie bliskich, kiedy do niej doszło w wypadku drogowym, ale i w innych okolicznościach, przeszywa nas ogromny ból; pytamy Boga o to, dlaczego nas to spotkało. Nie dostajemy odpowiedzi. Musimy popatrzeć na Maryję. Ona przebaczyła tym, którzy ukrzyżowali Jej syna. To jedyne lekarstwo - podkreślał ks. Suder.
W czasie modlitwy pod krzyżem w Krzeczowie były obecne stowarzyszenia motocyklowe: Małopolska Szkoła Motocyklowa, Stowarzyszenie Motocyklistów Grupa Południe, Krakowska Szkoła Motocyklistów, Grupa Pilotująca Stowarzyszenie Motocyklistów Grupa Południe.
Na Mszy św. śpiewała grupa młodzieży z Krzeczowa, obecny był tamtejszy zespół regionalny. Nie zabrakło także dźwięków organów. Po wypuszczeniu w niebo gołębi, odezwały się dźwięki syren wozu strażackiego OSP Krzeczów, a w tle było cały czas słychać odgłosy przejeżdżających po zakopiance samochodów .
Idea spotkań ku pamięci ofiar wypadków drogowych na zakopiance powstała w listopadzie 2023 roku w związku z obchodami Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. - Trauma po wypadku dotyka nie tylko rodziny ofiar, ale także sprawców, którzy często w niezamierzony sposób znaleźli się w sytuacji krytycznej. Hasłem naszego spotkania były słowa: "Przekażcie sobie znak pokoju" - mówił ks. Albert Wołkiewicz, proboszcz parafii pw. św. Wojciecha BM w Krzeczowie.
Krzyż w Krzeczowie został postawiony jako upamiętnienie 100. urodzin Karola Wojtyły - św. Jana Pawła II. Pomysłodawcą budowy był ks. Antoni Płaczek, emerytowany proboszcz parafii św. Wojciecha w Krzeczowie. Krzyż mierzy 27 metrów, z czego 24 góruje nad ziemią. Uroczyście poświęcił go 7 czerwca 2022 r. abp Marek Jędraszewski.
Krzyż w Krzeczowie znajduje się w geograficznym środku archidiecezji krakowskiej i w połowie drogi pomiędzy krzyżem św. Jadwigi na Wawelu, a krzyżem na Giewoncie. Góruje zarówno nad starą, jak i nad nową zakopianką. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego nadał temu miejscu tytuł „Turystycznego Skarbu Małopolski”.
Krzyż wznosi się na górze sięgającej blisko 650 m n.p.m. Postument jest oświetlony w nocy i doskonale widoczny dla podróżujących po zakopiance, zarówno w stronę Krakowa jak i Zakopanego.