Podczas inauguracyjnego spektaklu tancerze baletu Cracovia Danza oraz Capella Antiqua Bialostociensis zaprosili widzów w podróż do "Magicznych ogrodów".
Niestraszny był im upał - przez prawie godzinę na scenie na pl. Jana Nowaka-Jeziorańskiego (obok Galerii Krakowskiej) dawali z siebie wszystko, bawiąc publiczność i zachwycając taneczną opowieścią, która pobudzała nie tylko wzrok (układem choreograficznym oraz pięknem i przepychem kostiumów), ale też słuch (dźwiękami muzyki Mozarta i Boismortiera, a także płynącymi ze sceny śpiewem ptaków i szumem wiatru) oraz całą wyobraźnię, która pomagała przenieść się do epoki baroku.
- Są niesamowici. My, widzowie, jesteśmy tak lekko ubrani i pewnie wszystkim jest gorąco, a tancerze mają na sobie tak ciężkie stroje i dają radę. Miejsce też zostało świetnie wybrane, bo w pobliżu Galerii Krakowskiej zawsze przechodzi mnóstwo osób, więc dobrym pomysłem było zaciekawienie przypadkowych przechodniów tematyką dawnego tańca. Nie jestem z Krakowa i nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w tym festiwalu, a dziś jestem zachwycona - mówiła Agnieszka z Torunia, a Kasia, rodowita krakowianka, zapewniała, że poczynania baletu Cracovia Danza śledzi od lat i gdy tylko może podziwia spektakle i happeningi. - Letni festiwal to już marka sama w sobie - przekonuje.
- Przyroda wiele razy pojawiała się w naszej twórczości i uznaliśmy, że tegoroczny, 25. już Festiwal Tańców Dworskich "Cracovia Danza" to najwyższy czas, by to właśnie natura stała się jego tematem przewodnim. Wszak jej piękno jest nierozerwalnie złączone z ogrodami, parkami i otoczeniem dworów oraz pałaców, a te są z kolei kolebką tańców dawnych - tłumaczy Romana Agnel, założycielka i dyrektor artystyczny baletu Cracovia Danza oraz pomysłodawczyni Festiwalu Tańców Dworskich "Cracovia Danza".
Spektakl "Magiczne ogrody" nawiązuje do tradycji z 2. poł. XVIII w., nazywanej fêtes galantes, co można przetłumaczyć jako "wytworne zabawy", które były w tamtej epoce modnym sposobem spędzania wolnego czasu na łonie natury. - O takich właśnie zabawach w parkach i ogrodach opowiadamy. W tym przedstawieniu nie mogło też zabraknąć baletu w balecie, ponieważ tancerze wcielają się w role pasterek i pasterzy, tańcząc w stylu francuskim i przypominając repertuar oper i baletów z tamtego czasu - wyjaśnia R. Agnel, która jest również autorką scenariusza spektaklu i współautorką choreografii.
W ramach festiwalu warto też wybrać się na galę festiwalową (obowiązują na nią bezpłatne wejściówki, można je odbierać punkcie InfoKraków przy ul. Jana 2), którą zaplanowano na poniedziałkowy wieczór 15 lipca (godz. 19). Na scenie Teatru Słowackiego przekonamy się, w jaki sposób o przyrodzie opowiedzą tancerze z Indii (Kathak Sanskriti Alaknanda) i Francji (L’Académie de Danse Baroque de l’Opéra Royal du Château de Versailles). W drugiej części gali balet Cracovia Danza wystawi swój najnowszy spektakl "Muzyka na wodzie", czyli wielkie widowisko w barokowym stylu, w którym wykorzystana została muzyka Haendla i Telemanna. Zobaczymy barokowe ogrody i uzdrowiska, które zaczynały wówczas stawać się modnym sposobem spędzania wakacji. Nie zabraknie też prezentacji alegorii wód mineralnych, które zaskakują fantazyjnymi kostiumami. Znajdzie się też miejsce na przedstawienie natury w całej jej okazałości, różnorodności i sile, zwłaszcza żywiołów, które fascynowały twórców i często były prezentowane w barokowych operach-baletach. Tancerze przeniosą nas również do świata morskich i wodnych postaci - nimf, trytonów oraz sięgną do abstrakcji, by tańcem przedstawić zmienność natury, która nas otacza.
Festiwal zakończy zaś spektakl "Alla polacca" (20 lipca, godz. 19, Rynek Główny), po którym widzowie, zgodnie z wieloletnią tradycją, zostaną zaproszeni do wspólnego zatańczenia poloneza.