Gdy w rodzinie pojawia się ciężka choroba…

Wciąż jeszcze można zapisać się na szkolenia organizowane przez Hospicjum św. Łazarza dla opiekunów nieformalnych osób niesamodzielnych i przewlekle chorych.

Najbliższe takie szkolenie odbędą się 17 i 19 września (od godz. 17 do 20) oraz 8 i 10 października (od godz.11 do 14) w domu hospicyjnym przy ul. Fatimskiej 17. Czemu warto zainteresować się tą propozycją? Bo gdy ktoś, kto jeszcze wczoraj i przez całe dotychczasowe życie był pełen energii, nagle zostaje przykuty do łóżka, jego najbliższe otoczenie (rodzina, ale też przyjaciele i inni bliscy) często czują tylko bezradność. Skąd mają wiedzieć, jak zmienić pampersa (gdy np. ktoś po wylewie nagle nie jest w stanie pójść do toalety), wykąpać chorego, pielęgnować, by nie dokładać cierpienia, a nawet karmić, kiedy nikt w szpitalu, przed wypisaniem chorego do domu, nie powiedział, jak radzić sobie z nową rzeczywistością i gdzie szukać pomocy. Wie coś o tym pani Magda, gdy jej mąż w krótkim czasie stał się zupełnie niesamodzielny. Najpierw padła diagnoza - rak, bardzo agresywny. Potem były operacje i równie agresywne, wyczerpujące leczenie. I nagle okazało się, że mąż nie ma nawet sił, by samodzielnie się umyć, i że wyjście z łóżka można porównać z wyprawą w Himalaje.

Krakowskie Hospicjum św. Łazarza opiekuje się chorymi u kresu życia, ale w statucie ma też zapisane, że zajmuje się osobami ciężko i przewlekle chorymi. - Kiedy rodziny chorych nie wymagających opieki hospicyjnej dzwonią do nas prosząc o pomoc, informujemy, gdzie mogą uzyskać odpowiednią dla ich bliskich pomoc. Ubiegłoroczne szkolenia zorganizowane u nas, na Fatimskiej 17, dały efekty, więc i teraz, gdy ponownie otrzymaliśmy podobny grant współfinansowany z budżetu Miasta Krakowa, na dwudniowe szkolenia zapraszamy wszystkich, którzy chcą nauczyć się zasad pielęgnacji. Być może w ich trakcie uczestnicy zobaczą też, że sami potrzebują wsparcia psychologa, bo emocjonalne wyczerpanie to rzecz naturalna - zaznacza Jolanta Stokłosa, prezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum św. Łazarza.

W opiece nad chorym leżącym ważny jest każdy szczegół. - Podczas szkoleń zaczynamy od omówienia przygotowania pokoju, łóżka rehabilitacyjnego, sprzętów, które ułatwią opiekę i dochodzimy do tego, jak pomóc choremu zmienić pozycję w łóżku, a więc jak zapobiegać odleżynom, jak go myć w łóżku (dotyczy to również włosów), obcinać paznokcie, zmieniać pampersa, a także jak karmić chorego i jak układać jadłospis. Jeśli jest to możliwe, to wprowadzamy też pionizację i naukę chodzenia - wylicza Anna Rajca, pielęgniarka doświadczona w opiece długoterminowej. Jak mówi, gdy edukuje się bliskich chorego, najważniejsze jest ustalenie jednej osoby, która będzie "głównodowodzącą", odpowiedzialną za tę opiekę (czyli kogoś, kto będzie na co dzień i kto będzie wiedział co robić w sytuacjach awaryjnych), i wokół której można zbudować zespół osób wspierających. To nie musi być tylko rodzina - mogą to być inni bliscy, przyjaciele, osoby godne zaufania. - Uczymy też odpowiedniego ułożenia chorego w łóżku, gdy np. cierpi on dodatkowo na astmę, albo na zapalenie żył. Tłumaczymy, że elementem zapobiegania odleżynom jest wyłapywanie nawet małych zaczerwienień na skórze, natłuszczanie ich i oklepywanie. Jeśli chory może się poruszać, to ważne jest też przystosowanie dla niego łazienki, w której mogą się na przykład pojawić specjalne poręcze - dodaje A. Rajca.

Punkt informacyjny w hospicjum dla nieformalnych opiekunów zależnych działa we środy i czwartki od godz. 10.00 do 12.00 oraz we środy od 16.00 do 17:30 pod numerem (12) 641 46 57, wew. 44. Zgłoszenia na szkolenia przyjmuje Ośrodek Wolontariatu pod numerem (12) 641 46 58, od godz. 9.00 do 14.00.

« 1 »