Tysiące ludzi przybyły 15 września do krakowskiej Mogiły, by modlić się przy cudownym krucyfiksie Jezusa. Koncelebrowanej Mszy św. polowej z okazji odpustu ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego przewodniczył bp Roman Pindel.
Pielgrzymi szli najpierw do kaplicy w cysterskiej bazylice klasztornej, by oddać cześć Chrystusowi w rzeźbionym, cudownym wizerunku. Potem zebrali się przed ołtarzem polowym, przy którym odprawiono Mszę św. Za ołtarzem widnieje kopia krzyża mogilskiego, nad nim zaś napis: "W krzyżu nadzieja".
O znaczeniu i przebiegu uroczystości odpustowych informował o. Nikodem Buczek OCist. - Ciałem jesteśmy przy ołtarzu polowym w cysterskim ogrodzie, sercem i duchem zaś - w kaplicy cudownego wizerunku Pana Jezusa w krzyżu mogilskim. Przez to spotkanie modlitewne przygotujmy nasze serca na spotkanie z Chrystusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym, obecnym w Eucharystii. Dzięki męce Chrystusa Pana krzyż stał się znakiem zwycięstwa i niezawodnej nadziei. Dla chrześcijan krzyż nie jest znakiem śmierci, ale życia - mówił o. Nikodem.
Mszy św. w trakcie centralnych uroczystości odpustowych przewodniczył bp Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, niegdyś rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej i współpracownik "Gościa Krakowskiego". Wraz z nim koncelebrowali m.in. o. Adrian Mróz OCist, opat mogilski, oraz opaci cysterscy z Jędrzejowa, Szczyrzyca i Wąchocka, a także duchowieństwo diecezjalne.
Byli również przedstawiciele parafii cysterskich w archidiecezji krakowskiej: św. Bartłomieja Apostoła w krakowskiej Mogile, Matki Bożej Częstochowskiej na nowohuckim os. Szklane Domy, św. Elżbiety Węgierskiej w spiskim Trybszu i Przemienienia Pańskiego w Czarnej Górze, także na Spiszu.
W uroczystościach wzięli udział także siostry zakonne, orkiestra i chór bazyliki ojców cystersów w Mogile pod dyrekcją Stanisława Kowalczyka, wykonujący m.in. hymn "Gaude Mater Polonia" i pieśń "Ave verum" Wolfganga Amadeusza Mozarta, oraz liczne grono pielgrzymów, nie tylko z archidiecezji krakowskiej.
Uczestników powitał opat mogilski. - Jesteśmy znowu w roku Pańskim 2024 wobec krzyża Chrystusowego, jak tu mówimy, wobec Cudownego Pana Jezusa Mogilskiego. Znajdujemy się w sensie dosłownym i przenośnym, aby dać się ogarnąć przez tajemnicę odkupienia, by ją rozumieć, zgłębiać jej poznanie oraz coraz bardziej miłować. Również by prosić i błagać, ale także uwielbiać i dziękować. Dziękować m.in. za miniony rok, bo czas da się także mierzyć odpustami mogilskimi Podwyższenia Krzyża Świętego - mówił o. Mróz, wybrany 13 listopada 2021 r. na 10-letnią kadencję opacką.
O znaczeniu tej uroczystości mówił w kazaniu bp Pindel. - Gromadzimy się przy krzyżu mogilskim, gdzie wiele osób daje świadectwo wysłuchanych tutaj modlitw, o umocnieniu w zwątpieniu czy otrzymanej sile do niesienia codziennego krzyża. Potwierdzamy w ten sposób, że Bóg wybrał to miejsce, aby wysłuchiwać próśb, okazywać swoją łaskę, przyjmować dziękczynienie i umacniać wiarę, zwłaszcza w sprawie najważniejszej - naszego zbawienia - mówił m.in. biskup Roman. - Przy krzyżu mogilskim umacniamy wiarę w nasze zbawienie. Tu bowiem przekonujemy się, że Bóg ocala nas i ratuje od różnego rodzaju zła, zagrożenia i niebezpieczeństwa. Kolejne nasze doświadczenia wybawienia z różnych trudności powinny służyć umocnieniu naszej wiary w to, że zostaliśmy ocaleni od grzechu i śmierci, od czego nas nikt nie mógł wybawić niż tylko nasz Pan Jezus Chrystus. A mamy możliwość być na zawsze z Bogiem, do czego jesteśmy stworzeni - dodał bp Roman.
W uroczystościach wzięli udział m.in. Mariola i Jacek Gogolowie z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Czarnej Górze na Spiszu wraz z synami Kacprem i Gabrielem. Wszyscy byli ubrani w stroje górali spiskich. - Modlimy się tutaj co roku w naszych intencjach osobistych i w intencjach współparafian - powiedzieli Spiszacy. Parafię pw. św. Elżbiety Węgierskiej w spiskim Trybszu reprezentowali z kolei m.in. Justyna i Piotr Miśkowiczowie z czterema synami: Marcelem, Wojciechem, Piotrem i Alanem, także w strojach góralskich. - Wraz z dziećmi modlimy się tu pierwszy raz. Wcześniej bywaliśmy zaś wtedy, gdy chłopaków nie było jeszcze na świecie. Teraz mieliśmy za co dziękować - m.in. za 15 lat naszego małżeństwa - mówią państwo Miśkowiczowie.
Prośby zanoszone do Chrystusa Mogilskiego były rozmaite. - Jak co roku, biorę udział z żoną Jolantą w mogilskich uroczystościach odpustowych. Tym razem modlę się szczególnie o pomyślność mojej rodziny i mojej pracy na niwie historii aktorstwa polskiego. Dziękuję także, że Pan Bóg wysłuchuje moich próśb o uleczenie z ciężkiej choroby - mówi Dariusz Domański, nowohucianin, znawca teatru polskiego, autor wielu publikacji poświęconych aktorom.
Tegoroczne uroczystości odpustowe w Mogile rozpoczęły się 13 września. Potrwają do soboty 21 września. Od poniedziałku 15 września do soboty 21 września w bazylice mogilskiej będą odprawiane Msze św. o godz. 12 i 18 dla pielgrzymujących przedstawicieli zakonów i parafii. W piątek 20 września podczas Mszy św. o godz. 12 odbędzie się tradycyjna pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych, organizowana przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Uroczystości odpustowe zakończą się w sobotę 21 września Mszą św. o godz. 18, po której odbędzie się procesja eucharystyczna na placu przed bazyliką przy ul. Klasztornej 11.
Przed polową Mszą św. pielgrzymi szli do kaplicy w bazylice, by oddać cześć Jezusowi w Jego wizerunku mogilskim. Bogdan Gancarz /Foto Gość Przed polową Mszą św. pielgrzymi szli do kaplicy w bazylice, by oddać cześć Jezusowi w Jego wizerunku mogilskim. Bogdan Gancarz /Foto Gość