W bardzo bogatym programie nie zabrakło prezentacji góralskiej bacówki, koncertu folkowego i degustacji potraw. Od 27 do 29 września w Ludźmierzu odbywał się VI Zjazd Karpacki.
Górale na zakończenie zjazdu odczytali Odezwę Karpacką. "Tu, na progu naszego Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich chcemy przypomnieć, że kultura Karpat jest niejednorodna i rozległa - obejmuje pasma górskie Słowacji, Węgier, Austrii, Czech, Serbii, Rumunii i Ukrainy. W tej różnorodności przewodzi duch współpracy, tak charakterystyczny dla samych początków zasiedlania tej trudnej i wymagającej ziemi. Pasterstwo, które jest tego dobitnym przykładem, dziś na nowo przypomina o podstawowych wartościach ludzkiej egzystencji: dialogu i pracy na rzecz wspólnego dobra" - brzmi jeden z punktów Odezwy Karpackiej.
Piotr Gąsienica, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich przypomniał, że instytucja w Ludźmierzu ma służyć nie tylko mieszkańcom Podhala, ale pomyślana jest jako miejsce spotkań ludzi z Polski i całego łuku Karpat, dostępna dla wszystkich, szukających swoich korzeni i zainteresowanych dziedzictwem. - Wiele ciekawych kwestii podejmowanych jest przez polityków, gdzieś tam "na górze”, np. idea Trójmorza, idea Via Carpatia i właśnie - my górale, tutaj "na dole” powinniśmy się pochylić nad praktycznymi działaniami związanymi ze wspomnianymi ideami - podkreślał P. Gąsienica.
Dla uczestników zjazdu Mszę św. w bazylice mniejszej odprawił ks. prałat Władysław Zązel, kapelan Związku Podhalan, a homilię wygłosił ks. kustosz Maciej Ścibor. - Różnorodność kultur ubogaca, a to są dary od samego Boga - zauważył duchowny. - Często składamy jakieś śluby, przyrzeczenia - to też jest związane z kulturą i przyjęciem odpowiedzialności człowieka. Niech nasze życie upływa wśród radości - dodał ks. Ścibor. Podczas Mszy św. przygrywała kapela Podhalanie i zespół dziecięcy Jaworzynka z Istebnej. W procesji z darami górale przynieśli: chleb, winogrona, oscypki i stułę góralską.
Do Ludźmierza przyjechali przedstawiciele władz samorządowych na czele ze starostą nowotarskim Janem Hamerskim, obecni byli przedstawiciele różnych oddziałów Związku Podhalan z pocztami sztandarowymi.