Już niebawem, w sobotę 16 listopada, zostanie otwarta baza rodzin Szlachetnej Paczki

Powódź, która we wrześniu dotknęła część Polski, sprawiła jednak, że wolontariusze szybciej zabrali się do pracy i od kilku tygodni trwa "Szlachetna Paczka dla powodzian".

Jak bardzo potrzebna jest Szlachetna Paczka, czyli jedna z największych dobroczynnych akcji w Polsce, nie trzeba nikogo przekonywać - w czerwcu GUS podał bowiem nowe dane dotyczące skali ubóstwa w naszym kraju i te liczby mogą niepokoić. W 2023 r. zwiększyła się liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie i teraz jest to blisko 2,5 mln Polaków. To oznacza, że w ciągu roku wskaźnik ubóstwa wzrósł z 4,6 proc. do 6,6 proc.

W ubiegłym roku przed świętami Bożego Narodzenia, dzięki Paczce, wsparcie materialne o wartości niemal 74 mln zł otrzymało prawie 47 tys. osób, czyli ponad 17 tys. rodzin, a w całą akcję zaangażowało się 700 tys. osób (w tym ponad 12 tys. wolontariuszy, którzy działali w ok. 655 lokalizacjach w całej Polsce). - I w tym roku nie zostawimy osób najbardziej potrzebujących pomocy, czyli ludzi starszych, samotnych, chorych, głodnych, rodzin z chorym dzieckiem, czy takich, w których inna osoba jest poważnie chora lub niepełnosprawna. Z tego powodu każdy wolontariusz, który chce zasilić nasze szeregi, wciąż jest na wagę złota i każda złotówka przekazana na zrobienie Szlachetnej Paczki ma ogromne znaczenie - przekonuje Joanna Sadzik, prezes krakowskiego stowarzyszenia "Wiosna", i dodaje, że nawet jeśli wolontariusz zdąży odwiedzić tylko 2 lub 3 rodziny, to i tak dzięki jego pracy kolejnych kilkanaście osób będzie mogło liczyć na wsparcie od Szlachetnej Paczki.

O tym, ile Paczka może zmienić na lepsze, gdy ktoś znajduje się w beznadziejnej sytuacji, przekonują się mieszkańcy terenów zalanych przez wrześniową powódź. - Aż 65 z ponad 600 rejonów Szlachetnej Paczki znajduje się na terenach objętych powodzią. Skala zniszczeń jest tam ogromna, a skutki żywiołu nie minęły wraz z opadnięciem wody, dlatego walka o powrót do normalności potrwa jeszcze wiele miesięcy. Liczba rodzin czekających na pomoc jest tam naprawdę duża i z tego powodu miejsca te potrzebują wsparcia wolontariuszy również z innych części Polski - podkreśla J. Sadzik i dziękuje wszystkim wolontariuszom, którzy od razu, nie czekając na jakiekolwiek wskazówki, ruszyli do pracy, angażując się nawet w ewakuację mieszkańców miejscowości zagrożonych wielką falą, a później organizując dla nich posiłki i dostarczając dary. - Cały czas chcemy dotrzeć do jak największej liczy osób, także do miejscowości, o których nie było głośno w mediach, bo wtedy nie dało się do nich dojechać. Teraz w niesieniu tam pomocy możemy liczyć na lokalne organizacje pozarządowe oraz na grupę GOPR, która od lat wspiera nas, gdy trzeba dostać się do trudno położonych miejsc - dodaje J. Sadzik.

Wśród wolontariuszy, którzy swoją postawą udowodnili, że "wody wielkie nie zdołają ugasić miłości", była m.in. Karolina Termin. W kilka chwil, we współpracy z innymi wolontariuszami (których dziś nie da się już policzyć, bo dziennie Karolina odbierała 100 lub nawet 150 telefonów), lokalnymi władzami i zakonami zorganizowała kuchnię polową, z której ciepłe posiłki były dostarczane najbardziej potrzebującym. Ogromną rolę w tym przedsięwzięciu odegrały mniszki klaryski z Kłodzka, które zakasały rękawy habitów i przyjmowały towary (np. 200 kg mięsa), z których gotowały potem pyszne rzeczy. W murach ich klasztoru powstał też magazyn darów, które przyjeżdżały z całej Polski, i które były potem pakowane do busa i wędrowały do konkretnych rodzin. - Tam wylewało się morze miłości, serdeczności i dobroci, które były lekarstwem na smutek i rozpacz, jakie niosły ze sobą fale powodzi. Później akcja "kuchnia" zamieniła w akcję "Szlachetna sprząta", bo gdy woda opadła i w dodatku zrobiło się chłodniej, najważniejsze stało się sprzątanie i zapewnienie poszkodowanym odzieży i innych rzeczy, które po pierwsze umożliwią przetrwanie zimnego czasu, a po drugie - rozpoczęcie odbudowy domów.

Gdy 16 listopada baza rodzin Szlachetnej Paczki zostanie otwarta, organizatorzy akcji kolejny już raz będą wierzyć w dobre i gorące serca darczyńców oraz w to, że nikt nie zostanie pozostawiony bez pomocy.

Szczegółowe informacje o akcji można znaleźć na www.szlachetnapaczka.pl oraz www.szlachetnapaczka.pl/pomoc-powodzianom.

« 1 »