Upiecz ciacho i zawieź nadzieję

Ojcowie dominikanie oraz Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie "Beczka" zapraszają na kolejną odsłonę akcji charytatywnej "Ciacho za ciacho". Odbędzie się ona 15 grudnia.

Bez "Ciacha", którego historia sięga 2003 r., trudno dziś sobie wyobrazić zarówno trzecią niedzielę Adwentu, jak i trzecią niedzielę Wielkiego Postu. Za każdym razem ta wielka już akcja dobroczynna łączy pokolenia, a nade wszystko ludzi, którzy chcą pomagać, i którzy na krużganki oo. dominikanów przychodzą również po to, by coś stamtąd wynieść dla siebie, czyli aby nakarmić swoją duszę. Jak to możliwe?

- "Ciacho" przez wszystkie lata bardzo się rozwinęło i ze skromnej akcji, która polegała na tym, aby upiec ciasto, przynieść je do nas i poczęstować się innym, wrzucając za niego datek na konkretny cel, przerodziło się w dzieło organizowane z dużym rozmachem - mówią studenci należący do DDA "Beczka", świętującego swoje 60. urodziny.

Oprócz kiermaszu ciast w krużgankach można również znaleźć kiermasz książek, kącik dla siebie, kawiarenkę (oferującą m.in. kawę czy gofry), różne warsztaty, licytacje. Tym razem w programie atrakcji są także wernisaż wystawy fotografii Kamili Kansy, kącik regionalny (gdzie będzie można kupić różne lokalne pyszności, w sam raz na świąteczny stół), koncert scholi "Beczkowej", koncert muzyki filmowej na harfie, spektakl Grupy Teatralnej "Kanton" oraz spotkanie z s. Małgorzatą Chmielewską i o. Tomaszem Francem OP.

Siostra Małgorzata na "Ciachu" pojawi się zaś nieprzypadkowo, bo tym razem całkowity dochód z akcji, której towarzyszy hasło: "Wioząc nadzieję", zostanie przeznaczony na rzecz prowadzonej przez nią Katolickiej Wspólnoty "Chleb Życia". Wspiera ona najbardziej potrzebujących - osoby bezdomne, chore, niepełnosprawne, uchodźców, samotne matki z dziećmi, ofiary powodzi, rannych żołnierzy i ich rodziny, uczniów i studentów potrzebujących pomocy finansowej.

Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie "Beczka" cały czas zachęca więc, by jeszcze nawet dziś albo jutro, a najpóźniej w niedzielę każdy, kto tylko może, upiekł ciacho i przyniósł je na dominikańską furtę (ciasta będą przyjmowane od godz. 8 do 22 w sali św. Alberta). Informacją o "Ciachu" warto też podzielić się z kim tylko się da, a w niedzielę nie można nie wpaść choć na chwilę do dominikanów. A jeśli ktoś naprawdę nie da rady przyjść, datek może przekazać wirtualnie - szczegóły na: ciacho.dominikanie.pl oraz na profilu akcji na Facebooku.

- W "Ciachu" piękne jest też to, że akcja zbiera mocne żniwa lub też - jak kto woli - wydaje owoc obfity, bo włączają się w nią także osoby, które niekoniecznie się związane z Kościołem, a przebywając z nami, rozmawiając z ojcami, czasem zaczynają odnajdować swoją powrotną drogę do Boga i do Kościoła - przekonują "beczkowicze".

« 1 »