Z udziałem parlamentarzystów i władz samorządowych w Nowym Targu odbyły się uroczystości 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Górale wieczorem 13 grudnia modlili się w intencji ofiar stanu wojennego i wspominali inne osoby, które za czasów PRL straciły życie.
Eucharystii w kościele św. Katarzyny przewodniczył ks. proboszcz Zbigniew Płachta. - Trzeba wspominać to, co się wydarzyło, ale nie możemy brać kamienia z napisem „nienawiść” i sami wymierzać sprawiedliwość. To jest dla nas lekcja historii, mamy wyciągać wnioski, ale też powrócić do ideałów Solidarności - zauważył ks. Zbigniew Płachta.
Uczestnicy podhalańskich obchodów stanu wojennego przeszli pod Krzyż Katyński, gdzie wspominano m.in. osoby zasłużone dla Solidarności i poszkodowane przez komunistów. Wymieniono też postaci ważne dla historii Podhala i ich oporu wobec władz PRL. Należał do nich m.in. ks. prałat Franciszek Juraszek, wieloletni proboszcz parafii NSPJ.
Pod Krzyżem Katyńskim władze miasta i powiatu nowotarskiego, członkowie podhalańskiej Solidarności i członkowie Związku Podhalan złożyli wiązanki kwiatów w barwach narodowych. Byli też Rycerze Kolumba, grupy rekonstrukcyjne, delegacje różnych środowisk i stowarzyszeń. Nie zabrakło delegacji z pocztami sztandarowymi. Głos zabrała także podhalańska posłanka Anna Paluch.
Obok Krzyża Katyńskiego jest również obelisk poświęcony bł. Jerzemu Popiełuszce. Górale zapalili wokół niego wiele zniczy. Wszystkim za obecność podziękował Leszek Jankowski z podhalańskiej Solidarności. Wielu Podhalan na wydarzenie upamiętniające stan wojenny przyszli w strojach regionalnych. Podczas modlitwy w kościele śpiewał chór Gorce.