Metropolita krakowski przewodniczył Pasterce odprawionej w katedrze na Wawelu. Wcześniej zainaugurował żywą szopkę u oo. franciszkanów i przełamał się opłatkiem z mieszkańcami Krakowa, a także spotkał się z osobami ubogimi i bezdomnymi.
Wawelską katedrę wierni, jak zawsze, szczelnie wypełnili, bo dla wielu Krakowian oraz ich gości udział w Mszy św. odprawianej o północny na królewskim wzgórzu to tradycja.
W homilii metropolita mówił m.in., że gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. - Chrystus narodził się, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba - zaznaczył abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat - święty czas kairós. - Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości - podkreślił arcybiskup.
Przypomniał też, że w wigilijną noc, podczas Mszy pasterskiej w bazylice św. Piotra w Watykanie, papież Franciszek otworzył Drzwi Święte, a tym samym „otwarły się bramy” Roku Świętego. Jak dodał, ci, którzy uczestniczyć będą w wawelskiej katedrze w inauguracji diecezjalnych obchodów, rozważać będą tajemnicę bramy przede wszystkim jako Matki Najświętszej, sławionej w Litanii Loretańskiej jako "Brama niebieska". (…) - Maryja, Brama Niebios, zrodziła Jezusa Chrystusa, który stał się bramą zbawienia. (…) Nasza droga, droga człowieka, naznaczona jest przez Niego w sposób wyjątkowy i ostateczny. Wiemy, że Bóg, stwarzając człowieka, kobietę i mężczyznę, stworzył ich na swój obraz i swoje podobieństwo. I stąd człowiek jako "imago Dei", jako "obraz Boży", a to znaczy, że człowiek ma być na obraz Chrystusa, na "imago Christi" - zauważył abp Marek Jędraszewski. Stwierdził również, że 2024 lat temu nastała pełnia czasu i od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. - Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba. I właśnie temu naszemu zanurzaniu się w pełnię czasu - w święty czas kairós - ma służyć rozpoczynający się Święty Rok Jubileuszowy. Niech to będzie dla wszystkich rok łaski i nadziei - zakończył metropolita.
Przed Pasterką, już o godz. 22.30, abp Marek Jędraszewski spotkał się z mieszkańcami Krakowa oraz z turystami, którzy przyszli na dziedziniec klasztoru oo. franciszkanów. Tam zainaugurował coroczną żywą szopkę, złożył wszystkim życzenia i łamał się opłatkiem. - Życzę wam, by te święta Bożego Narodzenia stały się radością innych, poprzez nasze świadectwo. Świadectwo pokoju, radości i poczucia, że jesteśmy Bożymi dziećmi - mówił arcybiskup.
Wczesnym wieczorem uczestniczył on również w Wigilii dla ubogich, samotnych i bezdomnych, która już po raz kolejny została zorganizowana przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej w restauracji Stara Zajezdnia Kraków by DeSilva na Kazimierzu. Wzięło w niej udział ok. 700 osób.
Po przełamaniu się opłatkiem uczestnicy Wigilii zasiedli do świątecznych stołów, na których czekały na nich tradycyjne potrawy: barszcz z uszkami, smażony karp z ziemniakami i surówką, ciasto, owoce i napoje. Każdy otrzymał też paczkę z żywnością i kartkę z życzeniami świątecznymi, przygotowaną przez dzieci i młodzież ze Szkolnych Kół Caritas.