Aż tysiąc osób potrzeba, by produkcja krakowskiego Rafael Film, opowiadająca poruszającą historię strajku szkolnego z 1984 r. we Włoszczowie, mogła się udać.
Ostatnia tura dni zdjęciowych do filmu "Znak sprzeciwu" wystartuje już w lutym. Produkcja przyciągnęła znane nazwiska polskiego kina, takie jak: Rafał Zawierucha, Sebastian Fabijański, Piotr Cyrwus, Mieczysław Hryniewicz, Dominika Kluźniak, Henryk Gołębiewski, Bartłomiej Błaszczyński czy Wojciech Słupiński. - To jest historia zrywu młodzieży do walki z systemem, z aparatem państwowym, który przychodzi po to, co nigdy nie powinno być kwestią sporu. Mowa o tożsamości narodowej czy religii - uważa R. Zawierucha.
W ekipie nie zabrakło aktorów młodego pokolenia, którzy wcielają się w role strajkujących uczniów. Na pierwszy plan wysuwa się tutaj Sara Lityńska, grająca główną rolę, czyli Alicję Groszek, przewodniczącą samorządu szkolnego oraz liderkę strajku. Towarzyszą jej Andrzej Ogłoza, Magdalena Duszak, Maria Świłpa, Martyna Fudali czy Kamil Kowalski.
Ekipa filmowa ponownie spotka się na planie na przełomie stycznia i lutego. To właśnie wtedy nakręcone zostaną najważniejsze sceny, pokazujące, co działo się w szkole w czasie strajku, a także w otoczeniu władz komunistycznych. Filmowcy wraz z ekipą będą pracować aż 20 dni. Jednak by dzieło nie było zagrożone, potrzeba aż tysiąca statystów.
Jak wskazuje Andrzej Sobczyk, producent filmu, to ważny projekt społeczny, który ma ożywić piękną historię sprzed 40 lat. - Ogromnym wyzwaniem na ten moment jest zebranie tak dużej liczby statystów, bo przecież w strajk 1984 r. zaangażowane były setki osób. Wierzę jednak, że damy radę i efekty wspólnej pracy plejady polskich gwiazd i wspaniałych statystów trafią na ekrany kin zimą 2025 r., tak jak założyliśmy na samym początku. Jesteśmy przekonani, że film ma szansę zrobić wiele dobrego w przestrzeni publicznej - wyjaśnia.
Do wzięcia udziału w tym projekcie jako statyści zaproszeni są wszyscy chętni. Najbardziej potrzebni są ludzie młodzi, choć również dla osób starszych znajdzie się miejsce na planie. Aby zostać statystą, wystarczy zapisać się przez formularz: statysci.webankieta.pl. Jak podkreślają twórcy, statystowanie w filmie to szansa zdobycia doświadczenia na profesjonalnym planie filmowym oraz po prostu niezapomniana przygoda.
Reżyserem "Znaku sprzeciwu" jest Mateusz Olszewski, twórca młodego pokolenia, który na swoim koncie ma m.in. seriale "Jonasz z 2b" oraz "Jonasz z maturalnej", entuzjastycznie przyjęte przez widzów kanału "Langusta na Palmie" o. Adama Szustaka. Więcej informacji o filmie oraz o historii z Włoszczowy, jak i możliwość wsparcia projektu dostępne są na stronie www.znaksprzeciwu.pl.
Film opowie o wydarzeniach, jakie rozegrały się we Włoszczowie w 1984 r., podczas strajku szkolnego. Właśnie wtedy setki uczniów stanęły w obronie krzyża, który władze partyjne nakazały zdjąć z sal lekcyjnych.
Producentem filmu jest krakowska grupa Rafael Film. Angażuje się ona w działania ewangelizacyjne, wykorzystując potencjał wartościowego kina i mediów. Przygodę z filmem religijnym rozpoczęła od promocji i dystrybucji na nośnikach VHS słynnej "Pasji" Mela Gibsona. W jej dorobku są już następujące filmy: "Karolina", "Bóg w Krakowie", "Gurgacz. Kapelan wyklętych", "Teraz i w godzinę śmierci", "Największy dar", "Opiekun" oraz "Ulmowie. Błogosławiona rodzina".