Potrzeba 50 gr dziennie

Krakowska Fundacja "Kapucyni i Misje" już po raz 14. prowadzi akcję "Wyślij pączka do Afryki". W tym roku skupia się ona głównie na dożywianiu dzieci i młodzieży.

Inicjatywa od lat wspiera projekty misyjne kapucyńskich zakonników działających na Czarnym Lądzie. W Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie pracuje 8 polskich misjonarzy kapucynów, a jeden w Gabonie i jeden w Algierii. Dwa lata temu powstała również nowa placówka w Sudanie Południowym, gdzie pojechało trzech braci kapucynów. - To nie tylko posługa kapłańska i opieka duchowa. Misjonarze kopią studnie w wioskach, budują drogi czy szkoły, tworzą szkoły muzyczne czy dokarmiają osierocone i niedożywione dzieci. Z tą ostatnią działalnością związana jest obecna edycja akcji nosząca nazwę "Podaruj dzieciom ciepły posiłek" - tłumaczy br. Jerzy Steliga OFMCap, prezes Fundacji "Kapucyni i Misje".

Brat Tomasz Świtała OFMCap, misjonarz z placówki w Bocaranga w Republice Środkowoafrykańskiej, przyznaje, że zapewnienie wyżywienia dzieciom z Afryki to niezbędny element codziennej troski o nie, która obejmuje wspieranie edukacji czy organizację ciekawych zajęć popołudniowych, zwłaszcza w przypadku sierot. - Potrzeba naprawdę niewiele. Okazuje się bowiem, że wyżywienie jednego dziecka w szkole przez 10 miesięcy to koszt raptem 150 zł, czyli ok. 50 gr dziennie. A Afrykańczycy są bardzo wdzięczni za każdą pomoc oraz często błogosławią słowami i gestami swoich darczyńców - opisuje misjonarz.

O dofinansowanie dożywiania dzieci prosi również br. Maciej Jabłoński OFMCap z misji Ngaoundaye, także w RŚA. - W naszej parafii spisaliśmy ponad 84 wielodzietnych rodzin, które borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Nie są w stanie opłacić zapisów dzieci do szkół, nie mają pieniędzy na codzienne życie oraz nie mogą zabezpieczyć normalnego funkcjonowania rodziny. Często dzieci są po prostu niedożywione. Aktualnie wspieramy prawie 300 z nich - opowiada.

Prezes Fundacji "Kapucyni i Misje" podkreśla, że zaangażowanie w inicjatywę to dobry sposób na zrealizowanie jednego z ważnych elementów nadchodzącego Wielkiego Postu, czyli jałmużny. - Dzięki odmówieniu sobie drobnej słodkości bądź kupieniu jej i przekazaniu w ten sposób darowizny kapucyńscy misjonarze będą mogli efektywnie realizować swoje cele w placówkach misyjnych - namawia br. Steliga, dziękując z góry ofiarodawcom za okazywane serce.

Mogłoby się wydawać, że cena jednego pączka to niewiele, ale w warunkach afrykańskich jest ona równa kosztowi wyżywienia jednego dziecka przez 2 dni bądź zapewnienia kilku kubków czystej wody. Na tegoroczne projekty prowadzone przez wszystkich misjonarzy kapucyńskich potrzeba łącznie 707 tys. zł.

By wziąć udział w akcji, trzeba wejść na stronę www.paczek.kapucyni.pl. Tam można kupić tzw. e-pączka. - Co roku wspiera nas też stacjonarnie kilkaset szkół i przedszkoli oraz cukierni i parafii. W zeszłym roku było ich - odpowiednio - 365 i 97 - wymienia br. Steliga.

Głównym dniem akcji "Wyślij pączka do Afryki" będzie tłusty czwartek 27 lutego, ale wpłat i zakupów można dokonywać aż do Świąt Wielkanocnych. Numer konta do przelewów tradycyjnych Fundacji "Kapucyni i Misje": 26 1240 4533 1111 0010 5274 9794 z dopiskiem: "Pączek dla Afryki".

« 1 »