To była niezwykła, by zanurzyć się w refleksji nad ludzkim życiem, jego przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, ukazanych przez pryzmat góralskiej poezji i mistrzowskiej gry aktorskiej.
27 lutego w Ludźmierzu i dzień później w Powiatowym Centrum Kultury w Nowym Targu odbył się wieczór teatralny, który przeniósł widzów w świat góralskiej refleksji nad życiem - tym, które było, tym, które jest, i tym, które dopiero nadejdzie. W roli głównej wystąpił Stanisław Jaskułka, aktor pochodzący ze stolicy Podhala, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.
Spektakl pt. "O cłecym zywobyciu, jakie było, jest i bedzie" - według scenariusza prof. Anny Mlekodaj - był okazją dla widza do podróży przez historię, tradycję i codzienność człowieka. - Ukazuje ludzkie losy splecione z czasem, przyrodą i wartościami, które kształtowały pokolenia. Wspomnienia, doświadczenia, wzloty i upadki - tłumaczy prof. A. Mlekodaj z Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich w Ludźmierzu.
Prof. A. Mlekodaj wykorzystała - uczyniła w to bardzo dobry sposób - twórczość poetycką wybitnego podhalańskiego poety Romana Dziobonia. I tak widz mógł się dowiedzieć, np. o piątej porze roku, która byłaby najlepsza na umieranie, bo szkoda odchodzić latem, zimą, wiosną czy jesienią.
Kwestią wypowiadanym przez aktora Stanisława Jaskułkę towarzyszyły dźwięki kapeli regionalnej oraz górale w strojach regionalnych jako "niemi" aktorzy.
Spektakl "O cłecym zywobyciu, jakie było, jest i będzie" odbył się w ramach 8. Ludźmierskiego Spotkania ze Słowem. W organizację wydarzenia zaangażowane było także Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu i Związek Podhalan Oddział Ludźmierz.