W drugi dzień Świąt Wielkanocnych krakowianie i przyjezdni tradycyjnie zjawili się przy jarmarcznych kramach ustawionych przy okazji odpustu Emaus.
Choć w zmienionym miejscu, bo na alejce pieszo-rowerowej wzdłuż Błoń od strony alei 3 Maja, a nie zwyczajowo na Salwatorze z uwagi na przeprowadzane tam remonty, wydarzenie wciąż podtrzymywało promowanie rzemieślniczych tradycji i lokalnego dziedzictwa kulturowego.
Chętni, których w piękną słoneczną pogodę nie brakowało, mogli zaopatrzyć się na licznych stoiskach w szmaciane zabawki, biżuterię z kamieni półszlachetnych, dojrzewające sery czy nawet galanterię skórzaną. - Wszystko jest tutaj w jednym miejscu. Dla każdego coś dobrego. I dla dzieci, i dla dorosłych. Bardzo dobrze, że jest takie miejsce, gdzie bez pośpiechu, w jeszcze świątecznej atmosferze, można zapoznać się z regionalnymi twórcami - ocenił pan Mateusz, który na jarmark w Krakowie przybył ze Skawiny.
Na stoiskach zaprezentowało się ponad 120 wystawców. Nie zabrakło zwyczajowych pamiątek z odpustu, czyli balonów, piernikowych serc, psikawek na Śmigus Dyngus czy grylażowych misiów. Były też drewniane figurki żydowskich grajków i Żydów studiujących Torę, które są osobliwością tego krakowskiego wydarzenia, podobnie, jak i małe precelki nawlekane na nić, tworzące wieniec. - Cieszymy się, że możemy w tak barwnym otoczeniu spędzić ten świąteczny, poobiedni czas. Z racji tego, że jest piękna pogoda planujemy dłuższy spacer i może zgodnie z tradycją odwiedzimy jeszcze kopiec Kościuszki - powiedziała z uśmiechem pani Marta, która wśród kramów spacerowała z dwójką dzieci.
Odpust wziął swoją nazwę od biblijnej wsi Emaus, do której podążał zmartwychwstały Chrystus. Wydarzenie w Krakowie datuje się od czasów średniowiecznych. Uroczysty spacer krakowskiego mieszczaństwa do kościoła przy klasztorze norbertanek przerodził się w XIX w. w ludową zabawę połączoną z odpustem oraz z przechadzką na kopiec Kościuszki. W trosce o zachowanie zwyczajowego charakteru wydarzenia Muzeum Krakowa jeszcze pod koniec lat 70., kiedy zaczęły upowszechniać się plastikowe wyroby, zorganizowało konkursy na tradycyjną zabawkę i stragan.