Archidiecezja krakowska ma czterech nowych diakonów

Święcenia przyjęli oni w katedrze na Wawelu, w uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika, z rąk abp. Marka Jędraszewskiego.

W homilii, zwracając się do alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, zapytał m.in., jaka jest ich postawa, uczniów Chrystusowych, wobec Boga. Wskazał też, że na miłość Boga odpowiadają własną, i że decyzja przynależności do Boga, do Jego miłości jest tak wielka, ostateczna i niezłomna, że żadna siła nie jest w stanie ich od tej miłości oddzielić.

Jest jednak problem, ponieważ pomiędzy miłością Boga, a naszą miłością rozgrywa się odwieczny dramat wierności. - Albo będziemy wierni aż do końca, albo będziemy jako te wilki w owczej skórze, rozkładając Kościół od środka - zauważył, dodając, że przykładem wierności do końca mogą być zarówno św. Stanisław Biskup i Męczennik, jak i św. Brat Albert Chmielowski, patron rocznika kandydatów do święceń diakonatu.

- Ta wasza wierność będzie tym bardziej wierna, im bardziej będziecie wypełniać przyrzeczenia, które za chwilę wobec biskupa i całego kościoła złożycie. Wierność będzie się w was pogłębiała, im więcej będzie w was posłuszeństwa wobec Kościoła - podkreślił. W tym kontekście ważna jest więc relacja do ludzi, a w szczególnym wymiarze posłuszeństwo wobec przełożonych Kościoła. - To posłuszeństwa biskupowi, a nie pójścia własną drogą, czy opowiadanie się za pewnymi interesami grupowymi. (…) Wierność poprzez posłuszeństwo w ramach struktury hierarchicznej, prowadzi do służenia dobru całego Kościoła - przekonywał metropolita krakowski.

Jego zdaniem w nowych diakonach będzie też tym więcej wierności, im więcej będzie w nich modlitwy oraz zatroskania o Ewangelię, jej czystość w głoszeniu światu, z całą jej jednoznacznością, jej znakiem sprzeciwu. Wierność będzie się w końcu także przejawiała poprzez czystość serca. - Ostatecznym celem nie są jednak przyrzeczenia same w sobie, ale odpowiedź na pytanie: "Czy chcesz - każdy z osobna - nieustannie kształtować swoje postępowanie na wzór Chrystusa, którego Ciało i Krew będziesz brać w dłonie przy ołtarzu?" - stwierdził abp M. Jędraszewski.

To jeszcze nie wszystko. Dla diakonów ważna musi też być przecież modlitwa w ich intencji - modlitwa rodziny, najbliższych i całego Kościoła, czyli także przełożonych w seminarium, przyszłych proboszczów, u których będą odbywać praktykę diakońską oraz spotkanych na ścieżkach życia kapłanów.

« 1 »