Salwa z karabinów na nowotarskim rynku była częścią wydarzeń związanych z 34. rocznicą utworzenia Straży Granicznej.
Karpacki Oddział Straży Granicznej z wieloma funkcjonariuszami świętował 29 maja na nowotarskim rynku. - Bardzo wam dziękuję za to, że jesteście między nami. Mam nadzieję, że kiedyś wróci jednostka Straży Granicznej do Nowego Targu - mówił burmistrz Grzegorz Watycha. Z kolei starosta nowotarski Tomasz Hamerski podkreślił ważną rolę SG w powiecie nowotarskim. - Cieszę się, że współpraca się układa i możemy na was liczyć nie tylko w najważniejszym zadaniu, jakim jest strzeżenie naszych granic, ale także podczas innych inicjatyw czy wydarzeń - mówił.
Program obchodów 34. rocznicy powstania Straży Granicznej był pełen niespodzianek ze strony funkcjonariuszy. Mieszkańcy mogli zobaczyć defiladę, musztrę paradną zakończoną salwą z karabinów. Była też orkiestra, która nie tylko grała, ale też śpiewała, m.in. "Bystrą wodę", "Orawę", "W murowanej piwnicy" czy "Hej, idę w las", zagrały również trombity.
Pogranicznicy zostali też odznaczeni przez prezydenta RP i ministrów polskiego rządu, uhonorowano ich także za oddawanie krwi i inne inicjatywy przez nich podejmowane.
Na zakończenie na wszystkich czekała oczywiście wojskowa grochówka. Można było też zapoznać się ze specyfiką pracy funkcjonariuszy na stanowiskach, które rozstawili na nowotarskim rynku.