Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. kończącej tygodniowe uroczystości ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
W niedzielę 17 sierpnia do sanktuarium pasyjno-maryjnego przyjechało aż 60 tys. pielgrzymów. W homilii arcybiskup mówił do nich m.in. o tym, że uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w kalwaryjskim sanktuarium niesie ze sobą szczególny paradoks, bo ukazuje chwałę Maryi w niebie, w miejscu, gdzie otaczana jest czcią jako Matka Bolesna. Zauważył też, że Chrystus potrzebował Maryi, by zechciała być Jego Matką i była z Nim w chwili największych cierpień fizycznych oraz duchowych.
- Jezus potrzebował Maryi również w momencie śmierci, gdy Jego ciało zostało złożone w Jej ramionach. Potrzebował właśnie Ją na tę chwilę, która z kolei dla Niej była chwilą niezwykłą, bo patrząc na to zmaltretowane ciało swego dziecka jako jedyna wierzyła, że spełnią się słowa Pana Jezusa, trzykroć obwieszczane uczniom - wskazał abp Marek Jędraszewski, podkreślając, że i Maryja potrzebowała Jezusa, by ostatecznie położył kres Jej tęsknocie i wziął Ją do Nieba. - To, co tu w Kalwarii przeżywamy jako skrzyżowanie ich dróżek, Pana Jezusa i Jej, znalazło swój niezwykły finał i zwieńczenie właśnie wtedy, kiedy Jezus wziął Ją na zawsze do siebie i wyniósł ponad wszystkich aniołów, świętych, wszelkie stworzenie - tłumaczył metropolita. Co ważne, każdy z nas potrzebuje Maryi, o czym opowiadał też św. Jana Pawła II, który za swe hasło przyjął słowa "Totus Tuus".
- Składając dzisiaj najwyższy hołd jedynemu Bogu w Trójcy Świętej, nućmy z wielką radością pieśni Maryi, zawsze Dziewicy, i Jej Synowi, Jezusowi Chrystusowi, który wziął Ją do Nieba, i wraz z Ojcem i Duchem Świętym wywyższył Ją ponad wszelkie chóry anielskie, wszystkich świętych i całe stworzenie. Ona stała się naszą Królową, naszą Orędowniczką, Matką i Panią, ocaliła nas od bolszewickiej zarazy w 1920 roku, 105 lat temu i do Niej z taką ufnością uciekamy się także dzisiaj - podsumował metropolita krakowski.
Pobłogosławił on także przyniesione przez wiernych kwiaty i zioła. Uroczystości odpustowe ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zakończyła procesja do kalwaryjskiej bazyliki.