Odpoczynek nad brzegiem Bałtyku

Krakowska Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko" otworzyła nadmorski całoroczny ośrodek wytchnieniowy dla rodziców lub prawnych opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością.

łk

|

GOSC.PL

dodane 09.09.2025 17:56

Ośrodek "Spotkajmy się" znajduje się w środku pięknego lasu, niemal tuż nad brzegiem Bałtyku, w miejscowości Lubiatowo w gminie Choczewo.

- To wielkie szczęście i ogromna radość. Udało nam się zrealizować kolejne, bardzo konkretne fundacyjne marzenie, a przy tym projekt ogromnie społecznie potrzebny. Niestety, w Polsce - w odróżnieniu od krajów zachodnich - opieka wytchnieniowa nie jest zjawiskiem powszechnym i dostępnym - podkreśla Anna Dymna.

Pomysł na takie miejsce zrodził się z towarzyszenia rodzinom osób z niepełnosprawnością, w których niejednokrotnie matki lub ojcowie rezygnują z pracy zawodowej i z własnych marzeń. - Żyją w ciągłej gotowości i czujności. Zapominają o sobie. Często wstydzą się przyznać, że opadają z sił. A przecież ci rodzice, jak każdy człowiek, muszą mieć przestrzeń i czas na odpoczynek - mówi aktorka.

Z ośrodka mogą skorzystać rodzice lub prawni opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością. Fundacja zapewnia bezpłatny pobyt wraz z wyżywieniem dla jednego opiekuna i jednego podopiecznego, a także opiekę terapeutów zajęciowych. Każdy turnus trwa 6 dni - rozpoczyna się w poniedziałek i trwa do soboty. Od godz. 9 do 16 podopieczni pozostają pod opieką terapeutów zajęciowych, a rodzice lub opiekunowie mają czas dla siebie - mogą np. korzystać z uroków nadmorskiej przyrody.

Jako jedna z pierwszych w ośrodku wytchnieniowym w Lubiatowie gościła Beata Tokarczyk z synem Michałem. - Przyjechaliśmy ze Szczawnicy. Nie pamiętam, kiedy tak dobrze spaliśmy. Misiek na zajęciach polubił instrument tank drum, a otwarte podejście terapeutów i ich troska sprawiły, że bardzo dobrze się zintegrował - opowiada. Kilka godzin zajęć dla syna w ciągu dnia było dla niej odpoczynkiem - słuchała szumu morskich fal, zwiedzała rowerem okolicę oraz cieszyła się nawet z deszczowej i wietrznej pogody. A po południu wspólnie szli na plażę.

A. Dymna dodaje, że szum morza i lasu oraz łagodność natury i jej uzdrawiający wpływ mogą być dla przyjeżdżających do ośrodka "Spotkajmy się" swego rodzaju gabinetem terapeutycznym. - To miejsce urzeka, jest magiczne. Daje siłę. Ufamy, że osoby z niepełnosprawnością i ich bliscy odnajdą tutaj tak bardzo potrzebne im - z uwagi na ich codzienne zmagania - wytchnienie - ma nadzieję aktorka.


Więcej o ośrodku można przeczytać w numerze 36. "Gościa Krakowskiego" na 7 września.

1 / 1

Zapisane na później

Pobieranie listy