Grupa teatralna przy Miejskim Centrum Kultury może mieć powody do radości i wielkiej dumy! Oto trupa aktorska pod wodzą Andrzeja Rozmusa zabrała się za swoją interpretację „Ślubów panieńskich” Aleksandra Fredry.

Widz otrzymał znakomitą dawkę dobrego utworu w spektaklu, który trwał 90 minut (z krótką przerwą po 45). Znakomita obsada i świeże spojrzenie na dobrze znany tekst dały bardzo udane artystyczne wydarzenie. Nie zabrakło oczywiście niezawodnej publiczności, nie szczędzonej oklasków. Reżyser Andrzej Rozmus jeszcze przed przedstawieniem zaznaczył, że to będzie prawdziwa uczta dla miłośników teatru i dobrego humoru! Absolutnie się nie pomylił! 

"Baby" to przedstawienie na podstawie „Ślubów panieńskich”, które zabiera widza w świat współczesnych realiów damsko-męskich, odwiecznych rozterkach, wymaganiach obu płci. Dostajemy też pouczenie, że warto być oszczędnym, a nie prowadzić hulaszczy tryb życia. W finałowej scenie służąca odkupuje majątek swoich dawnych pracodawców.

Na deskach sceny w nowotarskim w Miejskim Centrum Kultury w sobotni wieczór 20 września publiczność zobaczyła niezwykły kunszt aktorów – amatorów, choć to drugie słowo już do nich zaczyna nie pasować! W bohaterów znanych nam z Fredry wcieli się lekarze, nauczyciele, przedsiębiorcy i przedstawiciele innych profesji.