Oddanie hołdu pamięci ofiarom wypadków, które zdarzyły się na zakopiance, wspólna modlitwa, wypuszczenie w niebo gołębi, spotkanie z przedstawicielami służb drogowych oraz funkcjonariuszami policji i straży - to wybrane punkty III Zaduszek nad Zakopianką. Wydarzenie miało miejsce w niedzielę 16 listopada przy krzyżu nad zakopianką w Krzeczowie.
Pomysłodawcą Zaduszek nad Zakopianką był ks. Albert Wołkiewicz, proboszcz parafii w Krzeczowie. - Gdy zostałem proboszczem w Krzeczowie i posłuchałem opowiadań ludzi, którzy stracili swoich bliskich w wypadkach drogowych na tzw. starej zakopiance, która przechodzi przez środek naszej miejscowości, pomyślałem, że ci ludzie potrzebują wsparcia, zarówno ci, co zginęli, jak i ich rodziny - przyznawał ks. Wołkiewicz.
Podczas Zaduszek nad Zakopianką z uczestnikami wydarzenia spotykali się m.in. młodszy aspirant Andrzej Zając z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach, Mariusz Leśniakiewicz, zastępca komendanta Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach, Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Jan Śmiałek, przewodniczący Rady Gminy Lubień.
Aspirant Zając przedstawił dane statystyczne związane z wypadkami drogowymi. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) co roku na drogach całego świata ginie ponad milion osób, a 50 milionów zostaje rannych. Tylko w latach 2011-2020 na drogach Unii Europejskiej zginęło ponad 6000 dzieci w wieku do 14 lat.
- W Polsce w 2023 roku na drogach zginęły 1893 osoby, a w roku 2024 - 1896 osób. Stan bezpieczeństwa na polskich drogach ulega systematycznej poprawie, a tym samym zmniejsza się liczba wypadków oraz ich ofiar. Inwestycje realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, zarówno budowa nowoczesnych tras szybkiego ruchu, obwodnic miast, jak i bieżące utrzymanie obecnej sieci, stały monitoring i korekty infrastruktury w miejscach, gdzie często dochodzi do zdarzeń drogowych, przekładają się na bezpieczeństwo kierowców i niechronionych użytkowników ruchu drogowego - podkreślał policjant.
Aspirant Zając dodał, że w 2024 i 2025 r. nikt nie zginął na popularnej zakopiance. - Poważnym problemem jest liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierujących lub w stanie po użyciu alkoholu. Na ten moment policjanci pracujący w KPP Myślenice i jednostkach podległych ujawnili 188 nietrzeźwych kierujących - mówił aspirant Zając. - Apelujemy przede wszystkim do kierowców o rozwagę na drodze, dostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych, unikanie gwałtownych manewrów i powstrzymanie się od wyprzedzania w miejscach niedozwolonych oraz zwrócenie większej uwagi i ostrożności na tych, którzy są niechronieni, czyli pieszych i rowerzystów, a pieszych o to, żeby również respektowali przepisy prawa o ruchu drogowym - dodał funkcjonariusz.
Tegoroczne Zaduszki nad Zakopianką wpisały się w obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Wydarzenie w Krzeczowie miało kilka symbolicznych akcentów. W niebo zostały wypuszczone białe gołębie, a trębacz zagrał utwór "Cisza”. Były też dźwięki regionalnej góralskiej kapeli Ślebodni”. Strażacy przeczytali listę osób, które zginęły nad zakopianką w ciągu minionych lat. Potem zostały włączone syreny w wozie strażackim OSP Krzeczów. Nie zabrakło też delegacji z pocztami sztandarowymi - Związku Podhalan z Oddziału Górali Myślenickich oraz Związku Podhalan w Skomielnej Białej.
Organizatorami wydarzenia III Zaduszek nad Zakopianką byli: Rzymskokatolicka Parafia pw. św. Wojciecha BM w Krzeczowie oraz Stowarzyszenie Motocyklistów Grupa Południe.
Krzyż nad zakopianką znajduje się w połowie drogi między Krakowem a Zakopanem, jest pomiędzy starą i nową trasą S7 i wyznacza dokładnie środek archidiecezji krakowskiej. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego nadał temu miejscu tytuł "Turystycznego Skarbu Małopolski”.
Przy krzyżu nad zakopianką odbywa się także Dzień Pamięci Ofiar i Sprawców Wypadków Drogowych Trasy Zakopiańskiej S7, który obchodzony jest w 2. sobotę czerwca każdego roku.