Przez płot z Kasprowiczem

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 32/2012

publikacja 09.08.2012 00:00

W tym roku mija 30 lat od erygowania parafii na zakopiańskiej Harendzie, gdzie stoi jeden z najpiękniejszych drewnianych kościołów w diecezji. Został przeniesiony z Zakrzowa koło Kalwarii Zebrzydowskiej.

Polichromia kościoła jest późnobarokowa, pochodzi z 1719 r. Polichromia kościoła jest późnobarokowa, pochodzi z 1719 r.
Jan Głąbiński

Do parafii należą następujące osiedla: Harenda, Bachledy, Króle, Guty, Ustup, Spyrkówka, Zwijacze, Rafaczówki i Łostówki. Zamieszkuje je około 1500 wiernych. Powstanie parafii rozpoczęło się od pomysłu ks. Jana Hyca, który zasugerował Marii Kasprowiczowej, by na parceli obok Muzeum Jana Kasprowicza stanął kościół. Wdowa po poecie przekazała plac pod świątynię. Początkowo harendziański kościół był przewidziany jako filialny parafii Świętej Rodziny i nie miał wyznaczonego duszpasterza.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.