Stalowe ptaki

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 33/2012

publikacja 16.08.2012 00:00

Odlotowa pasja. Jest! Zbliża się! Kamery, aparaty, lornetki idą w ruch. Bo to tylko sekundy. Wielki boeing, wracający gdzieś z Europy, przelatuje nad głowami pasjonatów awiacji, stojących wokół krakowskiego lotniska.

Licealiści z Krakowa Tomek i Michał chętnie zaglądają  na lotnisko w wolnym czasie. Nagrywają i fotografują lądujące  samoloty z krajów europejskich Licealiści z Krakowa Tomek i Michał chętnie zaglądają na lotnisko w wolnym czasie. Nagrywają i fotografują lądujące samoloty z krajów europejskich
an Głąbiński

Wakacyjne, sierpniowe przedpołudnie. Licealiści Tomek i Michał meldują się na górce – przy ścieżce prowadzącej w kierunku autostrady. To najbardziej znane i popularne miejsce spotterskie (spotter – z ang. obserwator) w Krakowie. Tu samoloty kończą podchodzenie do lądowania. Nie musimy długo czekać na pierwszego ogromnego metalowego ptaka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.