Sukiennice bez Carrefoura

Jerzy Bukowski

publikacja 18.10.2012 08:12

Władze Krakowa wypowiedziały umowę najmu lokalu przedsiębiorcy, który otworzył sklep w Sukiennicach pod szyldem Carrefour Express – poinformował rzecznik magistratu Filip Szatanik.

Sukiennice bez Carrefoura Bogdan Gancarz

Przyczyną tej decyzji było zatajenie przez najemcę (firma Service Center) faktu, że zamierza prowadzić działalność gospodarczą na rzecz międzynarodowej sieci handlowej. Termin wypowiedzenia wynosi 3 miesiące, co oznacza, że sklep powinien zniknąć do 31 stycznia 2013 roku.

Władze miasta uważają, że Sukiennice nie są odpowiednim miejscem do prowadzenia tego typu działalności powiedział F. Szatanik.

Najemca mógłby pozostać w tym lokalu, ale tylko pod warunkiem zmiany profilu działalności. Nie wystarcza zdjęcie z okna logo Carrefour Express. Jeśli nie spełni postawionego przez magistrat warunku, będzie musiał się wyprowadzić, a Zarząd Budynków Komunalnych (organizator przetargu) wskaże mu inny lokal z zasobów gminnych. Nie będzie mógł starać się jednak o odszkodowanie, ponieważ umowa dopuszcza jej rozwiązanie bez wskazywania przyczyny.

W wydanym w tej sprawie komunikacie ZBK przyznał, że działalność prowadzona w Sukiennicach przez Service Center sama w sobie jest zgodna z prawem miejskim i "mieści się w pojęciu handlu detalicznego", a tworzenie listy produktów, którymi można by tam handlować, nie ma sensu. Zdaniem zarządu, niektóre produkty regionalne, np. sery, oscypki czy miód, powinny być sprzedawane w Sukiennicach, ale pod warunkiem, że handel nimi nie kłóci się z zabytkowym charakterem budynku. Wykluczona jest natomiast sprzedaż alkoholu.