Na dachu u dominikanów

mk

publikacja 25.10.2012 13:04

W związku z remontem dachu kościoła oo. dominikanów, otwarto złoconą kulę znajdującą się na tzw. sygnaturce.

Na dachu u dominikanów O. Paweł Kozacki OP, przeor klasztoru dominikanów w Krakowie, wyjmuje tubę z dokumentami Miłosz Kluba/GN

Tym razem na wieżyczkę na dachu kościoła wyszło – oprócz pracujących tam – kilka innych osób: między innymi inżynierowie kierujący renowacją oraz przeor klasztoru o. Paweł Kozacki OP.

Kulę, nazywaną często kapsułą czasu, udało się otworzyć bez większych problemów, opuszczając jej dolną część. W środku znajdowała się tuba z dokumentami. Ponieważ była uszkodzona, decyzję o tym, kiedy i w jaki sposób zawartość może zostać wyjęta, musi podjąć specjalista. Dopiero wtedy dowiemy się, co dokładnie znajduje się w tubie i kiedy została zamontowana.

Następnym etapem remontu sygnaturki będzie demontaż kuli oraz krzyża, który znajduje się na jej szczycie. Te elementy zostaną odnowione i będą mogły wrócić na dach. Wyjęta dziś zawartość kuli prawdopodobnie trafi z powrotem, wraz ze współczesnym przekazem dla przyszłych pokoleń. Jeszcze nie wiadomo, co dokładnie zostanie tam umieszczone.

Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z dzisiejszego wydarzenia oraz z poprzedniej wizyty na tym samym dachu.