Pętla niezgody

mk

publikacja 16.11.2012 15:49

Otwarciu nowej pętli tramwajowej Czerwone Maki przy towarzyszyły protesty mieszkańców.

Pętla niezgody Tramwaje będą regularnie kursować z nowej pętli od 17 listopada Miłosz Kluba/GN

- Ruczaj zyska głęboki komunikacyjny oddech, a ta część miasta będzie jednym z lepiej skomunikowanych rejonów Krakowa - mówił Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, podczas uroczystego otwarcia nowej pętli tramwajowej Czerwone Maki. Po przemówieniach prezentujących i podsumowujących trwającą dwa lata inwestycję wszyscy zebrani mogli wziąć udział w pierwszym pasażerskim przejeździe na nowym odcinku.

Tramwaje, autobusy i samochody

Regularne kursy z nowej pętli rozpoczną się jutro - swoje trasy będą tam zaczynać linie tramwajowe 11, 18, 23 i 52. Będzie to także punkt końcowy dla linii aglomeracyjnych 203, 213, 223, 244, 253 i 263. Nowy odcinek torów został przygotowany z myślą nie tylko o mieszkańcach tamtej części Krakowa, ale również o dojeżdżających w okolice Ruczaju studentach (mieści się tam Kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biblioteka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II) i pracownikach.

Prezydent podkreślił, że nie ma dzisiaj szybszego i wygodniejszego środka transportu w mieście niż tramwaj, który porusza się po wydzielonym torowisku, a na skrzyżowaniach ma pierwszeństwo. Wyraził również nadzieję, że po 17 listopada rejon Ruczaju przestanie kojarzyć się przede wszystkim z korkami.

Dla osób dojeżdżających spoza miasta przygotowano także parking systemu Park & Ride mogący pomieścić 200 samochodów. Do wiosny dostęp do niego nie będzie kontrolowany – wystarczy mieć bilet okresowy komunikacji miejskiej lub jakikolwiek bilet skasowany w dniu postoju. Po tym okresie przejściowym osoby, które nie będą miały biletu okresowego będą musiały zapłacić 10 zł - opłata ta będzie jednak jednocześnie umożliwiać poruszanie się komunikacją zbiorową.

Doba parkingowa na pierwszym parkingu typu "Parkuj i Jedź" trwać będzie od 4.30 do 2.30 w nocy. Po tej godzinie pozostawione na parkingu pojazdy będą odholowywane. Chodzi o to, by uniknąć wykorzystywania miejsca jako parkingu osiedlowego.

 

Przeciwko zmianom tras

Wydarzeniu towarzyszyły również protesty mieszkańców. - Nie protestujemy przeciwko nowej pętli, ale przeciwko zmianom, jakie ZIKiT wprowadził bez wystarczających konsultacji społecznych - mówi Joanna Kupiec, organizatorka jednego z protestów. Grupa osób przeciwnych nowym trasom i rozkładom jazdy skontaktowała się na początku za pośrednictwem facebooka, a na pętli zebrała się o godz. 11. Joanna Kupiec przekonuje, że chodzi przede wszystkim o zmianę sposobu poznawania opinii społecznej. Podkreśla, że skoro jej udało się w ciągu kilka dni za pośrednictwem Internetu zebrać niemal 200 głosów poparcia dla protestu, to również z poznaniem opinii na temat zmian za pomocą sieci nie powinno być problemu.

Sztandarowym przykładem zmian, które nie podobają się mieszkańcom jest nowa trasa tramwaju nr 8, który od 17 listopada nie będzie już dojeżdżał do Bronowic. Jednak i inne zmiany mają swoich przeciwników - przede wszystkim wśród osób, których one bezpośrednio dotyczą i które będą musiały od nowa zaplanować swoją codzienną podróż do pracy czy szkoły.

Nie chodzi o tramwaj

Bezpośrednio budowy pętli dotyczył drugi protest. „Pod przykrywką budowy linii tramwajowej wykonano potężną arterię samochodową, którą można porównać jedynie do autostrady” - napisali w rozdawanej na pętli Czerwone Maki ulotce przedstawiciele akcji „Autostrada-skawina.pl”. Zarzucają oni, że prawdziwym celem inwestycji na Ruczaju było zwiększenie tam ruchu samochodowego. „Wąskie ciągi pieszo-rowerowe z nieprzepisowo ustawionymi wiatami przystanków, mur ekranów akustycznych, gdzieniegdzie tuż przy blokach mieszkalnych, czy kiepskie zadaszenia terminala autobusowo-tramwajowego - to wszystko oznaka ignorowania zasad zrównoważonego rozwoju i zrównoważonego transportu” - czytamy dalej.

Autorzy ostrzegają również, że podobny los czeka ul. Mogilską. Ich zdaniem to nie tramwaj, ale właśnie „Autostrada Skawina” jest najważniejszą nową inwestycją na Ruczaju.

Protestujący zostali przez przedstawicieli Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zaproszeni na konsultacje społeczne 26 listopada.