Emin zwany Generałem

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 04/2013

publikacja 24.01.2013 00:00

Był historykiem, legendarnym wychowawcą młodzieży krakowskiej. Przez wiele lat uczył w V Liceum Ogólnokształcącym im. Augusta Witkowskiego.

 Marek Eminowicz z kopią średniowiecznej pieczęci. Przeszłość starał się pokazywać za pomocą konkretnych przedmiotów Marek Eminowicz z kopią średniowiecznej pieczęci. Przeszłość starał się pokazywać za pomocą konkretnych przedmiotów
Karol Zieliński

Zmarły 13 stycznia Marek Eminowicz urodził się w 1933 r. w znanej krakowskiej rodzinie o ormiańskich korzeniach. Jego przodek Murad przybył w granice Rzeczypospolitej z Armenii jeszcze w XVII wieku. Wpłacił sporą sumę na okup dla oddziałów Chmielnickiego i Tuhajbeja, oblegających w 1648 r. Lwów. Eminowicze stali się polską szlachtą, otrzymując herb „Dołęga”. Dobrze służyli ojczyźnie. Płk Władysław Eminowicz był w powstaniu styczniowym naczelnikiem województwa sandomierskiego. – Marek przechowywał w domu spłaszczoną kulę moskiewską, od której zginął pułkownik – mówi prof. Andrzej Nowak, historyk z UJ, wychowanek zmarłego historyka. Powstańcem styczniowym był także Wincenty Eminowicz, potem pierwszy szef krakowskiej straży pożarnej. Ojciec Marka zginął zaś w 1942 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.